Tu chce się być krową. Gospodarstwo Sadłowskiego [ZDJĘCIA]
Obecnie pan Dariusz posiada 30 ha gruntów własnych i 15 ha dzierżawi. Specjalizuje się w produkcji mleka. Jego stado liczy 80 sztuk, w tym około 40 krów dojnych. W 2008 roku rozpoczął budowę nowoczesnej obory wolnostanowiskowej. Inwestycję zakończył rok później. Jak przekonuje pan Dariusz, oborę budował „po godzinach” własnymi siłami. Bardzo dobrze wiedział jak to robić, bo z wykształcenia jest budowlańcem. I obok działalności rolniczej, prowadzi firmę budowlaną.
- Trzeba gdzieś dodatkowo zarobić, by mieć pieniądze na dalsze inwestowanie - stwierdza Dariusz Sadłowski i przyznaje, że w przeszłości mieszkał w Warszawie, gdzie pracował. W sytuacji, gdy jego rodzice nagle zaczęli potrzebować pomocy syna, wrócił do rodzinnych stron i w Wykrotu osiadł na stałe. - Ojciec przekazał mi ziemię w 2006 r. Od razu uznałem, że trzeba inwestować. Postawiłem nowe pomieszczenia magazynowe i oborę - mówi Dariusz Sadłowski.