Niezwykle ciekawy okres na polskim rynku trzody chlewnej
Nie od dzisiaj wiadomo, że polski rynek wieprzowiny reaguje na to, co dzieje się u naszego zachodniego sąsiada. W Niemczech od kilku tygodni cena pozostaje bez zmian (+- 1 cent). Pojawiła się jednak niepokojąca tendencja, a z nią pytanie, czy nastąpi spadek? A jak spadek w Niemczech, to widać go i u nas.
Sprzedał partie tuczników po 9,60 zł za kg w klasie E
Hodujący świnie ekspert Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS Bartosz Czarniak pisze na Facebooku, że na naszym rynku wieprzowiny „podaż świń rzeźnych jest zdecydowanie za mała w stosunku do popytu”. Jego zdaniem te braki powodują, że firmy skupujące, próbując zdobyć towar, podnoszą cenę. Na dowód tego przytacza przykład z własnego podwórka z ubiegłego tygodnia: „Udało mi się sprzedać partie tuczników po 9,60 zł za kg w klasie E”. I dodaje, że wyższe stawki też są możliwe.
Wyższe ceny jeszcze przez 2-3 tygodnie?
Jak długo potrwa ta dobra passa? Zdaniem eksperta z POLSUS-u to „zależy od cen gotowego mięsa sprowadzanego z Zachodu oraz tego, kiedy ewentualne zamówienia na towar będą realizowane przez podmioty importowe w Polsce”. Bartosz Czarniak ma dobre przewidywania na najbliższe tygodnie. „Jak dla mnie, spokojnie możemy liczyć na wyższe ceny jeszcze przez 2-3 tygodnie.” Dalej podaje dwa możliwe scenariusze rozwoju sytuacji. „Jeśli ruszy się import półtuszy, to po tym okresie cena spadnie, natomiast jeśli konsumenci ruszą do sklepów po mięso na grilla, a brak będzie towaru, to cena samoistnie znów podskoczy, aby przetwórcy mogli realizować zamówienia ze strony handlowej.” Swój post na Facebooku hodowca kończy stwierdzeniem: „Czeka nas niezwykle ciekawy okres na rynku trzody chlewnej w Polsce.”
CZYTAJ TEŻ: Wyższe stawki płatności w ramach ekoschematu Dobrostan zwierząt
- Tagi:
- rynek wieprzowiny
- tuczniki
- cena