Oto fińska moc. Na Agritechnice pokazano prawdziwego pogromcę kamieni
Podczas tegorocznych targów Agritechnika, spacerując alejkami hanowerskich hal, trudno było przeoczyć charakterystyczną, zielono-szarą konstrukcję, wokół której rozsypano... prawdziwe kamienie. To oczywiście nie przypadek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kivi-Pekka na Agritechnice. Maszyna do zbierania kamieni
Prezentowana na stoisku fińskiej firmy Peltuote maszyna to flagowy zbieracz kamieni - Kivi-Pekka.
Już na pierwszy rzut oka rzucają się potężne rotory zgarniające. To one, wyposażone w pancerne palce, nagarniają materiał do środka, tworząc kształt litery "V".
Co dzieje się dalej? Kamienie trafiają na bęben podnoszący (widoczny w centralnej części), który transportuje je dalej, jednocześnie odsiewając cenną glebę.
Choć zbieranie kamieni wydaje się zadaniem czysto mechanicznym, na ramieniu maszyny dumnie można było zauważyć naklejkę: Isobus, czyli znak, że nawet tak "brudna" robota może być sterowana cyfrowo.
Dzięki kompatybilności z terminalem ciągnika, operator może z poziomu kabiny kontrolować głębokość roboczą czy monitorować obroty wałka, co znacząco podnosi komfort pracy i chroni maszynę przed przeciążeniem.
Wzrok przyciągały także solidne, szerokie opony z głębokim bieżnikiem. W warunkach, w jakich pracuje ten sprzęt - często na trudnej, wiosennej glebie - minimalizacja nacisku na podłoże jest kluczowa.
Konstrukcja została zaprojektowana tak, by umożliwić bezpośredni wyładunek kamieni na przyczepę o wysokich burtach. A sama maszyna - przyciągała wzrok wielu przechodniów podczas targów Agritechnika.
- Tagi:
- Kivi-Pekka
- kamienie
- Agritechnika




























