Inwestycję krowy spłacą większą wydajnością mleczną

Stadnina Koni Pępowo to spółka państwowa, której siedziba mieści się w Gogolewie w woj. wielkopolskim. Obecnie gospodaruje na areale o łącznej powierzchni 2 200 ha. Specjalizuje się nie tylko w hodowli koni, ale także i produkcji mleka, które dotychczas pozyskiwane było na dwóch fermach: w Pępowie i Gogolewie powstałych w latach 50-tych. Decyzję o budowie nowoczesnego kompleksu podjęto kilka lat temu. - Główny cel, jaki nam przyświecał, to poprawa dobrostanu krów i zmniejszenie pracochłonności. Nastawialiśmy się na to, że będziemy produkować więcej mleka wykorzystując posiadany areał. Jednak w starych oborach nie było to możliwe - opowiada Paweł Baraniak, prezes Zarządu Stadniny Koni Pępowo i dodaje, że na decyzję o budowie wpłynął jeszcze jeden czynnik - zagrożenie powstania kopalni węgla brunatnego w Gogolewie.

- Tamtejsze grunty, które posiadamy, zostały objęte planem utworzenia kopalni i  w Białej Księdze Ministerstwa Środowiska zaliczone zostały do najwyższej kategorii ochrony. W związku z tym wiedzieliśmy, że musimy starać się za wszelką cenę wykorzystać obecny potencjał obszarowy, aby w przypadku powstania kopalni i w związku z tym gospodarowania na znacznie mniejszym areale zapewnić Spółce rozwój. A będzie to możliwe dzięki produkcji na najwyższym poziomie - zaznacza Paweł Baraniak.

Uznano, że najlepszym rozwiązaniem będzie więc wybudowanie dużej nowoczesnej fermy, która pomieści krowy rasy holsztyńsko-fryzyjskiej z Pępowa i Gogolewa.