Swojskie szynki, schaby i kiełbasy z Ostój
Przedświąteczna gorączka
W okresie przedświątecznym w masarni w Ostojach praca trwa przez sześć dni w tygodniu. - Zaczynamy pobudką o 4.30. Pracownicy przychodzą na 7.00. Zdarza się, że musimy zostać w zakładzie dłużej niż 8 godzin, bo masarnia to nie stolarnia, gdzie można odłożyć narzędzia, iść do domu i skończyć jutro. Tutaj towar musi być do końca przerobiony. Jakbyśmy tak kaszankę zostawili, to na drugi dzień jej nie ruszymy, bo stwardnieje - podkreśla Mirosław Grzywaczewski.
Jak twierdzą Grzywaczewscy, coraz więcej klientów kupuje w okresie wielkanocnym schab z owocami: żurawiną, śliwką i morelą. - Bardzo dobrze sprzedajê się też kiełbasa biała, zarówno surowa, jak i parzona. Hitem są też udźce wieprzowe. Sprawdzają się one nie tylko na świêta, ale też wesela czy bardziej kameralne uroczystości rodzinne. Mają one od 5 do 12 kilogramów i można je podawać zarówno na gorąco, jak i zimno - opowiada Mirosław Grzywaczewski, dodając, że coraz częściej znajdują się też smakosze pieczonych prosiaków i dzików.