Jan Tomaszewski - w hodowli krów stawia na nowoczesność
Jan Tomaszewski, hodowca bydła mlecznego z Wziąchowa, gmina Pogorzela, woj. wielkopolskie.
Mieszkaniec Wziąchowa wraz z rodziną prowadzi gospodarstwo o łącznej powierzchni 24 hektarów. Własny areał o dodatkowe 8 hektarów, które wcześniej dzierżawili, powiększyli w tym roku jeszcze przed zmianami przepisów dotyczących obrotu ziemi. Gospodarstwo przede wszystkim nastawione na produkcję mleka. - Mamy około 100 sztuk była, w tym 45 krów dojnych. Na 12 ha wysiewamy kukurydzę, na 5 ha lucernę, na 6 ha zboża a około hektarze mamy łąkę - mówi Jan Tomaszewski z Wziąchowa. Oborę wolnostanowiskową z halą udojową (rybia oś 2x4) postawił w 2007 roku. Wybudował ją z własnych środków i pożyczki. Zaciągnięty kredyt udało się spłacić.
- Już wcześniej nosiłem się z zamiarem wybudowania nowej obory. W 2000 roku oglądaliśmy pewne rozwiązania w Niemczech, przekonały mnie jednak dopiero te w Holandii. Na ten czas, kiedy stawialiśmy obiekt, cena za surowiec była wysoka, więc idealnie wstrzeliliśmy się odpowiedni moment - opowiada rolnik z Wziąchowa. Pan Jan przyznaje, że ma do zapłacenia karę za nadprodukcje mleka. - Wzrosła liczba krów w stadzie oraz średnia wydajność od jednej sztuki z 7 do 10 tys. litrów rocznie - wyjaśnia pan Jan.
Ze środków unijnych rolnik z Wziąchowa korzystał w rozdaniu PROW 2007 - 2013. - Kupiliśmy wtedy siewnik i paszowóz. Z unijnych sfinansowałem też budowę płyty obornikowej na gnojówkę - tłumaczy pan Jan. Rolnik z gminy Pogorzela sprzedaje mleko do Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu. Jego stado jest pod oceną Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.