Zaprezentowali Szwajcarom swoje gospodarstwo [FOTO]
Gospodarstwo rodziny Kołaczkowskich nastawione jest na produkcję mleka i żywca wołowego. - Rocznie sprzedajemy około 20 sztuk bydła mięsnego. Mamy też 22 krowy mleczne plus jałowizna. W sumie jest około 70 sztuk zwierząt. Myślimy jednak o powiększeniu stada - mówi Dariusz Kołaczkowski. Mleko wyprodukowane w jego gospodarstwie trafia do mleczarni Łowicz. - A buhaje sprzedawane są do Zakładów Przemysłu Mięsnego „Biernacki” albo do OSI POLAND FOODWORKS Sp. z o.o. w Chruścinie, związanej z McDolands. Wszystko odbywa się przez Grupę Producentów Żywca Wołowego Farmer w Krotoszynie - opowiada rolnik. - A propos zbytu, to Szwajcarzy byli zaskoczeni tym, że w Polsce są sprzedawane byki po 850 - 900 kg. W ich kraju jest to nie do pomyślenia. U nich tak długo nie trzyma się opasów. Do rzeźni trafiają sztuki o wadze maksymalnie 600 kg, ponieważ hodowcy są nastawieni na produkcję typowo mięsną - dopowiada Magdalena Maćkowiak, partnerka Dariusza Kołaczkowskiego, która wspólnie z nim prowadzi gospodarstwo.