Czempion musi się sam wyhodować [ZDJĘCIA]
- 1/5
- następne zdjęcie
Półka pełna pucharów to prawdziwa duma Grzegorza Ciszaka z Mamlicza w woj. kujawsko - pomorskim.
To hodowca bydła, który jako jedyny w regionie co roku bierze udział w Regionalnej Kujawsko-Pomorskiej Wystawie Zwierząt Hodowlanych w Minikowie, niejednokrotnie z sukcesami.
Gospodarstwo rolne w Mamliczu przechodzi z pokolenia na pokolenie. Grzegorz Ciszak przejął je w 1990 roku, mając 20 lat. Był najstarszym synem, więc kiedy ojciec dostał wylew, to właśnie on przejął jego obowiązki. Odbyło się to w sposób naturalny, bo już od najmłodszych lat pan Grzegorz był bardzo zaangażowany w pracę w gospodarstwie.
- Od dziecka jeździłem na traktorze. Byłem tak mały, że na sprzęgle musiałem stawać, żeby zmienić bieg - wspomina Grzegorz Ciszak.
- 1/5
- następne zdjęcie