Stracił palce, bo wyciągał ze żmijki resztki zboża
Zmiażdżona dłoń i amputacja kilku palców to niestety wynik dotkliwego błędu, jaki popełnił 58-letni rolnik z powiatu złotowskiego w Wielkopolsce.
Do wypadku doszło we wtorek, 11 sierpnia bieżącego roku w gminie Lipka (powiat Złotów, woj. wielkopolskie). Policję i pogotowie powiadomiła sąsiadka poszkodowanego mężczyzny.
58-letni mieszkaniec gminy Lipka podczas wykonywania prac gospodarskich, chciał wygarnąć resztę zboża ze żmijki. Jak się jednak okazało, mężczyzna nie wyłączył maszyny. Łopatki żmijki obracały się cały czas. W pewnym momencie, maszyna wciągnęła lewą rękę mężczyzny miażdżąc dłoń i amputując częściowo kilka palców.
Czytaj także: Byk zaatakował rolnika. 47-latek wykrwawił się na śmierć
Mundurowi alepują o rozwagę podczas wykonywania prac polowych i radzą jak uniknąć zagrożeń.
- Bezpieczne żniwa zależą tylko od gospodarzy. Ich zapobiegliwość, wyobraźnia i ostrożność może uratować zdrowie lub życie. Jednocześnie apelujemy do kierowców, aby w okresie żniw zachowali na drogach szczególną ostrożność, gdyż pojawia się wiele maszyn rolniczych i kombajnów zbożowych - przekonuje policja.