Rolnik musi zapłacić prawie 200 tys. euro za zanieczyszczenie wody gnojowicą
Ubiegły rok źle zakończył się dla rolnika z Nadrenii Północnej-Westfalii. W grudniu sąd okręgowy w Hagen skazał go na zapłatę odszkodowania w wysokości około 192 tys. euro za zanieczyszczenie wodfy pitnej w zbiorniku przy tamie Neye. Z tego miejsca woda pitna czerpana jest między innymi przez miast Remscheid.
Do wypadku doszło w 2015 roku. W tym czasie ze zbiornika znajdującego się w gospodarstwie rolnika do rzeki Neye i ostatecznie do zapory Neye wyciekło ponad 1,7 mln litrów gnojowicy. Materiał zebrał się przed zaporą, na szczęście jednak udało się go przepompować rurociągiem do oczyszczalni ścieków, zapobiegając większym szkodom. Niemieniej jednak, według specjalistów, doszło do znacznych szkód ekologicznych.
Wupperverband i spółka zależna spółki komunalnej EWR stwierdziły, że rolnik powinien ponieść koszty przepompowywania materiału i badania skażonej wody. W różnych postępowaniach rolnik nie był w stanie udowodnić działania siły wyższej. Nie znaleziono też żadnych dowodów na akt sabotażu.
Właściciel gospodarstwa może się odwoływać, ale nie od samego wyroku, a od wysokości odszkodowania, która ma wynieść 192 tys. euro plus odsetki.
O sprawie poinformował niemiecki portal agrarheute.com.
ZOBACZ TAKŻE: Pijany 16-latek ukradł ciągnik kolegi i wjechał nim do rzeki
- Tagi:
- gnojowica