Premier do rolników: "Nie możemy blokować Ukrainy na naszych przejściach"
Premier Donald Tusk, podczas czwartkowego powrotu z nieformalnego szczytu Rady Europejskiej w Brukseli, odniósł się do kwestii wznowienia protestu rolników na granicy z Ukrainą.
Przypomnijmy: o ponownej blokadzie granicy polsko-ukraińskiej pisaliśmy wcześniej na naszych łamach. Podkarpacka Oszukana Wieś poinformowała o wznowieniu protestu w Medyce i Korczowej.
Premier o proteście rolników na granicy z Ukrainą
Premier Donald Tusk wprost odniósł się do obecnej sytuacji.
- Chciałbym zaapelować do wszystkich, bez wyjątku, by nie robili tego co może osłabić Ukrainę. Mówię o blokujących granicę. Będziemy musieli podjąć, decyzje, które będą chroniły polską granicę i przejścia graniczne (...) Przejścia nie mogą być blokowane, nie możemy w żaden sposób szkodzić Ukrainie, w sytuacji, gdy rozstrzygają się losy wojny - mówił po szczycie premier Donald Tusk.
Czy blokady granicy z Ukrainą będą pacyfikowane przez służby?
Co wspomniane słowa premiera oznaczają w praktyce? Czy blokady rolników będą pacyfikowane przez służby państwowe?
- Przejścia graniczne zostały objęte przepisami infrastruktury krytycznej. Rozmawiałem wielokrotnie z rolnikami, przygotujemy to spotkanie, musiałem je przełożyć ze względu na chorobę. Jestem przekonany, że większość rolników rozumie sytuację. Jesteśmy przygotowani do kolejnych form pomocy dla rolników, którzy stracili nie z własnej winy na wojnie Rosji z Ukrainą. Ale nie sądzę, żeby ktokolwiek przyzwoity w Polsce chciał osłabić Ukrainę - komentuje premier Donald Tusk.
Jak dodał szef rządu, liczy na to, że rolnicy nie będą blokować Ukrainy.
- Liczę na refleksję i odstąpienie od tej firmy protestu - mówi premier Donald Tusk.
Jak dodawał, służby państwowe będą działać, by udrożnić granicę.
- Nie sądzę jednak, żeby były potrzebne środku bezpośredniego przymusu. Do tej pory rolnicy w żaden sposób nie byli źle traktowani przez policję, służby państwowe. Chcę to podtrzymać - komentował premier.
Na koniec wprost zwrócił się do rolników.
- Zwracam się z apelem: nie możemy przegrzewać tej sytuacji, nie możemy blokować Ukrainy na naszych przejściach. To jest po prostu wykluczone - mówił Donald Tusk.
CZYTAJ TAKŻE: Dopłaty do hektara zbóż 2024. Pszenica, żyto, jęczmień [STAWKI, TERMIN]