Umowa z Mercosur będzie podpisana 12 stycznia? KE nie odpuszcza
Jeszcze nie opadł kurz po bitwie, jaka rozegrała się w Brukseli kilka dni temu w związku z umową z Mercosur, a z korytarzy siedziby Komisji Europejskiej docierają kolejne doniesienia o determinacji Ursuli von der Leyen w finalizacji porozumienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podpisanie umowy przed posiedzeniem PE
Europejskie media informują o tym, że, zgodnie z planami Komisji Europejskiej, do zawarcia porozumienia ma dojść 12 stycznia w Paragwaju. Data ta nie jest przypadkowa. Oznacza bowiem podpisanie umowy przed posiedzeniem Parlamentu Europejskiego, które zaplanowano na 19 stycznia.
Zdaniem Jacka Zarzeckiego z Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny - zaangażowanego w sprawy związane z blokowaniem umowy - KE chce przystąpić do zawarcia umowy przed posiedzeniem PE, by uniknąć ponownych nacisków ze strony europosłów. W tym dniu bowiem ma odbyć się głosowanie nad wnioskiem europosłów, w tym Krzysztofa Hetmana, o skierowanie umowy przed TSUE. Chodzi w tym przypadku głównie o poprawki dotyczące niewystarczających klauzul ochronnych.
Takie postępowanie oceniane jest jako celowe działanie, które ma wyciszyć protesty rolników, nie dając im gwarancji ochrony.
Jak dodał Zarzecki, głosowanie ambasadorów UE w sprawie klauzul ma się odbyć w poniedziałek.
- Polska nie może poprzeć tego rozwiązania, gdyż wstępne ustalenia trilogu osłabiają klauzulę ochronne przyjęte przez PE i nie zostały przyjęte przez komisję INTA ani przez PE. To łamanie wszelkich reguł i prowadzenie polityki faktów dokonanych . Gdy stosuje się takie sztuczki to nie powinno się potem dziwić, że wzrastają antyeuropejskie nastroje - komentuje Jacek Zarzecki.
KE chciała podpisać umowę z Mercosur w grudniu
Czy w pierwszej połowie stycznia powtórzy się sytuacja z grudnia? Przypomnijmy, że zgodnie z planami von der Leyen, do finalizacji umowy miało dojść właśnie dziś, w sobotę, 20 grudnia w Brazylii.
Już wiemy, że po protestach rolników w Brukseli oraz apelach premier Włoch Giorgi Meloni o odroczenie podpisania umowy, do jej zawarcia dziś nie dojdzie.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców krajów uczestniczących w szczycie UE, że głosowania w sprawie umowy UE- Mercosur zostały przesunięte.
Zwolennicy umowy, na czele z Niemcami, nadal naciskają na finalizację rozmów o współpracy handlowej z krajami Ameryki Południowej. Ostrzegają, że jakiekolwiek dalsze opóźnienia w jego realizacji mogą ostatecznie doprowadzić do jego zniweczenia. W ich opinii, jak donosi serwis Politico, dalsze zwlekanie może ośmielić opozycję w Parlamencie Europejskim lub skomplikować dalsze kroki, gdy Paragwaj, sceptycznie nastawiony do porozumienia, przejmie pod koniec roku przewodnictwo w bloku Mercosur od obecnego lidera, Brazylii.
Minister o umowie Mercosur i strajkach
Zdaniem Stefana Krajewskiego, ministra rolnictwa wstrzymanie umowy z Mercosurem na kolejne tygodnie zmienia dużo.
- Z jednej strony mamy czas na dalsze negocjacje i przekonywanie do argumentów, które pozwalają budować mniejszość blokującą, do czego konsekwentnie wzywamy rządy krajów członkowskich. Ale z drugiej strony, jeżeli nie będzie kolejnych chętnych, będziemy robić wszystko, by maksymalnie zabezpieczyć bezpieczeństwo polskich i europejskich rolników. Mam nadzieję, że protest w Brukseli pokazał unijnym urzędnikom, że nie ma zgody na podwójne standardy. Nie można z jednej strony wyostrzać warunków, które obowiązują europejskich rolników, z drugiej strony „tylnymi drzwiami” wpuszczać towary wątpliwej jakości z krajów trzecich - powiedział minister Stefan Krajewski.
- Tagi:
- mercosour




























