Nawrocki i Tusk dyskutują o polskim rolnictwie na posiedzeniu Rady Gabinetowej

Tematy dotyczące ochrony polskiego rolnictwa, obok stanu finansów publicznych i inwestycji rozwojowych, budowy CPK oraz elektrowni jądrowych, znalazły się w programie posiedzenia Rady Gabinetowej, która dziś rozpoczęła się w Pałacu Prezydenckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent: Wszyscy zgadzamy się, że umowa Mercosur jest zagrożeniem
Rozmawiano o budzącej kontrowersje umowie handlowej z krajami Ameryki Południowej. Premier Donald Tusk podczas swego wystąpienia nawiązał także do sprzedaży ziemi.
W posiedzeniu Rady Gabinetowej, które odbywa się w Pałacu Prezydenckim uczestniczą: prezydent Karol Nawrocki, premier Donald Tusk oraz ministrowie jego rządu, a także przedstawiciele prezydenckiej Kancelarii.
Prezydent, odnosząc się do umowy handlowej UE-Mercosur, ocenił, że „jest właściwie końcem polskiego rynku drobiu, wołowiny, produkcji zbóż”.
- I przynajmniej na poziomie deklaratywnym wszyscy zgadzamy się z tym, że umowa UE z państwami Mercosur jest zagrożeniem – zaznaczył.
Zwrócił się do premiera i ministrów.
- Chciałbym zachęcić pana premiera i wszystkich państwa ministrów, i zadeklarować, że jestem gotowy do budowania mniejszości blokującej w Radzie Unii Europejskiej, aby powstrzymać umowę Unii Europejskiej z państwami Mercosur – zaznaczył.
Nie ma chętnych do budowania politycznej blokady
W odpowiedzi premier Donald Tusk przypomniał, iż wśród krajów Wspólnoty podobne stanowisko do Polski zajmuje Francja.
- Jeśli chodzi o Mercosur, w tej chwili mamy do czynienia z Francją, jako jedynym partnerem, który jest gotowy próbować jeszcze korygować, prostować ustalenia dotyczące Mercosur. Gdyby była gotowość do budowania politycznej blokady, czyli wystarczającej liczby państw gotowych do zablokowania, to byłoby dawno zrobione. Nie ma chętnych. Ale proszę się nie krępować, przy pańskich talentach dyplomatycznych być może uzyska pan poparcie - zwrócił się do prezydenta Nawrockiego premier Donald Tusk.
Premier do prezydenta: Sprzedaż gruntów za rządu PiS-u wzrosła o tysiąc procent
Poruszając wątek dotyczący rolnictwa, premier Donald Tusk nawiązał do wielkości sprzedanej w ostatnich latach ziemi oraz napływu do Polski płodów rolnych z Ukrainy.
- Panie prezydencie, wiem, że zajmował się pan w tym czasie innymi sprawami, ja siłą rzeczy obserwowałem, co robił poprzedni rząd w takich sprawach, jak zboże z Ukrainy, sprzedaż ziemi obcokrajowcom i to głównie Niemcom. Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego o tysiąc procent wzrosła sprzedaż gruntów za rządu PiS-u niemieckim właścicielom. Nie mówię o tym złośliwie, ale jeśli pan prezydent chce na poważnie podyskutować na temat sytuacji polskiego rolnictwa, to nie trzeba mieć dużo dobrej woli, żeby zobaczyć te negatywne konsekwencje dotyczące kompletnie bezkarnego wjazdu nieograniczonych ilości zbóż z Ukrainy. To jest coś, z czym mój rząd uporał się. To wymagało decyzji organizacyjnych i interwencji w UE. W tym przypadku odnieśliśmy sukces. Pan prezydent z pewnością obserwował te dramatyczne zdarzenia - powiedział Donald Tusk.
- Tagi:
- mercosour
- Karol Nawrocki