Ukłon w stronę małych gospodarstw. Ważne zmiany wejdą w życie już niebawem

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europarlamentarzyści pracują nad pakietem uproszczeń w finansowaniu rolnictwa.
Rolnicy mają być rzadziej kontrolowani, zmniejszyć się ma biurokratyzacja w ubieganiu się o środki unijne. Dodatkowo uproszczona ma być ścieżka proceduralna pozyskiwania funduszy przez małe gospodarstwa. Takie zmiany Parlament Europejski chce wprowadzić jeszcze w obecnej Wspólnej Polityce Rolnej. Za pakiet uproszczeń dla rolników, jak podaje Newseria, europejscy parlamentarzyści zabrali się jeszcze przed przerwą wakacyjną.
Przypomnijmy, że pierwsze wzmianki o pakiecie uproszczeń dla rolników pojawiły się w maju.
Wtedy także o tym w Polsce, podczas Europejskiego Kongresu Odnowy i Rozwoju Wsi mówił Christophe Hansen, unijny komisarz ds. rolnictwa.
Nowe regulacje, które mogą w przyszłości zmienić istniejące przepisy Wspólnej Polityki Rolnej, opisano szczegółowo w dużym, 72-stronicowym dokumencie. Wśród najbardziej kluczowych założeń są te, które będą dotyczyć małych gospodarstw - chodzi m.in. o dwukrotne zwiększenie dopłat czy ustanowienie dedykowanego wsparcia na ich rozwój - nawet do 50 tys. euro.
Rolnikom łatwiej będzie wnioskować o dopłaty
Pakiet uproszczeń nazywamy Omnibusem miałyby zacząć obowiązywać w styczniu 2026 roku
– Chcemy w Omnibusie zawrzeć przepisy, które spowodują, że rolnicy dostaną szybciej dofinansowanie, będzie mniej biurokracji, będzie mniej kontroli, mniej sprawozdawczości i łatwiejsza sprawozdawczość. Idziemy szybką ścieżką, żeby te przepisy już mogły funkcjonować od stycznia 2026 roku. Myślę, że to jest też reakcja na zniecierpliwienie i protesty rolników, że za dużo biurokracji, za dużo obostrzeń, że środowisko i ochrona tak, ale wszystko musi być spójne i mieć jakieś granice i ramy rozsądne do zrealizowania. I właśnie te przepisy, nad którymi ja pracuję w Komisji Środowiska, tego dotyczą i mam nadzieję, że rolnicy po tej pracy będą bardzo zadowoleni – mówi agencji Newseria Elżbieta Łukacijewska, europosłanka z Platformy Obywatelskiej.
Zwolnienia z przepisów środowiskowych
Propozycje działań deregulacyjnych w obszarze wspólnej polityki rolnej mają odciążyć rolników od obowiązków administracyjnych i sprawozdawczych, a tym samym zwiększyć ich konkurencyjność. Wśród propozycji jest uproszczenie systemu płatności dla drobnych producentów rolnych i zwiększenie rocznej płatności ryczałtowej dla nich do 2,5 tys. euro. Będą oni zwolnieni z niektórych przepisów środowiskowych i będą mogli otrzymywać płatności na rzecz rolnictwa ekologicznego.
Z kolei certyfikowane gospodarstwa ekologiczne zostaną automatycznie uznane za spełniające niektóre z unijnych warunków środowiskowych wymaganych do otrzymania dofinansowania. Aby zmniejszyć obciążenie administracyjne, zostaną usprawnione kontrole gospodarstw rolnych dzięki wykorzystaniu satelitów i technologii. Ponadto wprowadzona zostanie nowa zasada: tylko jedna kontrola na miejscu rocznie na gospodarstwo. Rolnicy będą mogli również otrzymywać zachęty finansowe do ochrony torfowisk i terenów podmokłych.
Jeden system to oszczędność czasu
Urzędy krajowe mają, poza tym, otrzymac wsparcie w celu wprowadzenia interoperacyjnych systemów cyfrowych. Dzięki temu rolnicy będą mogli przekazać dane o swojej działalności tylko raz, za pośrednictwem jednego systemu. Ma to wpłynąć na oszczędność czasu i obniżenie kosztów. Dodatkowo państwa członkowskie skorzystają z większej elastyczności w dostosowywaniu swoich planów strategicznych WPR, przy czym uprzednia zgoda Komisji będzie wymagana wyłącznie w przypadku zmian strategicznych. Będzie to miało pozytywny wpływ na rolników, którzy szybciej skorzystają z wprowadzonych zmian.
Jak podkreśla europosłanka, warunkiem skutecznego wdrożenia prawa jest to, żeby było ono akceptowalne. Dlatego przepisy kierowane do rolników powinny być z nimi konsultowane, a nie im narzucane.
– Omnibus jest jednym z takich właśnie działań, że, po pierwsze, narzucono ostre normy, wymagania, a teraz trochę upraszczamy – mówi Elżbieta Łukacijewska.
KE wyliczyła, że dzięki zaproponowanym zmianom, rolnicy mogliby zaoszczędzić do 1,58 mld euro rocznie, a administracje krajowe – 210 mln euro. Z kolei płatności, niektóre obowiązki i narzędzia kryzysowe staną się bardziej elastyczne i łatwiejsze w zarządzaniu.