Polscy rolnicy jadą coraz tłumniej na granicę z Ukrainą organizować blokady
Sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej robi się coraz bardziej napięta.
Polscy rolnicy protestują na granicy z Ukrainą
Polscy rolnicy coraz tłumniej zjeżdżają w rejony poszczególnych przejść granicznych - by pilnować sytuacji.
Jak sami zaznaczają, chodzi o powstrzymanie niekontrolowanego wjazdu towarów rolno-spożywczych do Polski.
Przypomnijmy: emocji nie brakowało już w miniony weekend, gdy dochodziło m.in. do wysypywania części zbóż, jakie znajdowały się w ciężarówkach z Ukrainy.
Polskie władze zapowiedziały z kolei już wcześniej intensyfikację kontroli na granicy. Wkrótce ma zostać także opublikowana lista firm, które miały sprowadzać ukraińskie zboże do Polski.
CZYTAJ TAKŻE: Szokujące słowa wiceministra. Najtańsza tona zboża z Ukrainy kosztowała 51 zł?
Polscy rolnicy przyjeżdżają w rejon kolejnych przejść granicznych z Ukrainą
Poza protestami, które trwają od 9 lutego w Hrebennem czy Dorohusku - blokowane są systematycznie kolejne punkty.
Jak poinformowała dziś Państwowa Służba Graniczna Ukrainy, 12 lutego od godz. 10.10 w pobliżu przejścia granicznego Zosyn rozpoczęły się kolejne akcje protestacyjne polskich rolników.
- Protestujący zamierzają przepuszczać 3 pojazdy ciężarowe o masie ponad 3,5 tony na godzinę. Samochody osobowe, autobusy, pojazdy z pomocą humanitarną, a także pojazdy do 3,5 tony w obu kierunkach będą obsługiwane w zwykły sposób - informuje w wydanym dziś komunikacie Państwowa Służba Graniczna Ukrainy.
To nie koniec.
Także dziś, około godziny 10.00 prawie 150 pikietujących i 20 maszyn rolniczych zaczęło blokować ruch w pobliżu punktu kontrolnego Dołhobyczów.
- Wprowadzono ograniczenia w ruchu pojazdów ciężarowych o masie do 7,5 tony w obu kierunkach oraz pojazdów ciężarowych o masie powyżej 7,5 tony wjeżdżających do Polski. Uczestnicy protestu zamierzają dopuścić w obu kierunkach po 2 ciężarówki na godzinę - informuje Państwowa Służba Graniczna Ukrainy.
Ponadto polscy rolnicy ponowili działania blokujące ruch ciężarówek w kierunku punktów kontrolnych w Medyce.
- Z dostępnych informacji wynika, że na godzinę będą przepuszczać jedną ciężarówkę. Akcja protestacyjna nie obejmie przejazdu samochodów osobowych i autobusów - zaznaczają funkcjonariusze ze służby granicznej.
CZYTAJ TAKŻE: To nie koniec strajków w Polsce. Do kiedy rolnicy będą wyjeżdżać na drogi?