Opłata od roślin oleistych - kto dokonuje potrąceń?
Odpowiedź Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa jest jednoznaczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że od 1 kwietnia 2025 roku obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o funduszach promocji produktów rolno-spożywczych. Zmiany mają istotne znaczenie dla podmiotów produkujących oraz skupujących i przetwórców.
Obowiązek wpłat spoczywa na grupie producentów rolnych
Obowiązek naliczania, pobierania i odprowadzania wpłat na Fundusz Promocji Roślin Oleistych spoczywa wyłącznie na podmiotach skupujących rośliny oleiste bezpośrednio od ich producentów. Wysokość wpłaty pozostaje niezmienna i wynosi 0,2 % wartości netto roślin oleistych będących przedmiotem transakcji opodatkowanych VAT.
Nowelizacja wprowadziła również rozszerzenie katalogu roślin objętych obowiązkiem. Do dotychczas wymienionych soi, lnu, rzepaku, rzepiku, konopi oraz pozostałych surowych roślin włóknistych dodano słonecznik, którego znaczenie w krajowej produkcji stopniowo rośnie.
– W praktyce najwięcej wątpliwości budziła sytuacja, w której grupa producentów rolnych nabywa rośliny oleiste od swoich członków, a następnie sprzedaje je do podmiotu skupowego lub przetwórni – mówi Martyna Pawlak, księgowa Agraves.
Czy w takiej sytuacji obie strony transakcji powinny naliczyć wpłatę? Z tym pytaniem doradcy Agraves zwrócili się do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. A jego odpowiedź jest jednoznaczna.
– KOWR wyjaśnił, że obowiązek spoczywa wyłącznie na grupie producentów rolnych, ponieważ to ona kupuje towar bezpośrednio od pierwotnych wytwórców – mówi Martyna Pawlak.
I dodaje: – Kontrahent grupy, czyli podmiot skupowy lub przetwórnia, nie powinien naliczać opłaty ponownie. Prawo nie przewiduje bowiem wielokrotnego obciążania Funduszem tej samej partii towaru, co jest zgodne z celami i konstrukcją funduszy promocji.
Ograniczenie ryzyka błędów
Jednoznaczne wskazanie podmiotu zobowiązanego ma kluczowe znaczenie dla poprawnego rozliczania transakcji, ale również dla ograniczenia ryzyka błędów, nadpłat i sporów pomiędzy uczestnikami rynku.
– Zmiany w ustawie to sygnał dla producentów i przetwórców, że prawidłowe funkcjonowanie funduszy promocji wymaga dokładnego i jednolitego stosowania przepisów. Zyskują na tym zarówno rolnicy, jak i branżowe organizacje, które dzięki tym środkom mogą rozwijać kampanie promujące polskie produkty rolno-spożywcze w kraju i za granicą – komentuje Martyna Pawlak.




























