Wybudują w Polsce rurociąg, którym z Ukrainy popłynie olej roślinny?
Rolnicy krytykują plany rządu dotyczące budowy rurociągu, którym z Ukrainy do Gdańska miałby płynąć olej spożywczy. - Zaniechajcie tej inwestycji i zajmijcie się polskim rolnictwem! - apeluje ZZR Korona.
Związek Zawodowy Rolników Korona zajął stanowisko w sprawie kłopotów z jakimi obecnie borykają się producenci zbóż i rzepaku. Podał, że polscy rolnicy mają problem ze sprzedażą swoich płodów rolnych. Wyjaśnił, że tegoroczne plony rzepaku oscylują w granicach 3,6 mln ton. Natomiast import od lipca wyniósł już ponad 0,6 mln ton, z kolei eksport jest na marginalnym poziomie. A spożycie wynosi tylko 3,2 - 3,3 mln ton.
- Jeszcze milion ton rzepaku będzie zalegał w magazynach na koniec sezonu - podaje Związek Zawodowy Rolników Korona.
Czytaj także: Ukraina – znaczący światowy eksporter tanich zbóż
Zrzeszenie rolników bardzo krytycznie odnosi się do pomysłu budowy rurociągu, który miałby mieć długość około 600 km i być poprowadzony z Ukrainy aż do Gdańska. Tym rurociągiem płynąć natomiast miałby olej roślinny.
Według ZZR Korona w ten sposób rocznie miałyby być przetransportowane 2 mln ton oleju roślinnego.
- Projekt jest ekonomicznie i technicznie wątpliwy - dodaje ZZR Korona.
Wstępne porozumienie dot. ewentualnej budowy rurociągu łączącego Polskę i Ukrainę, którym miałby być przesyłany olej spożywczy do Gdańska został podpisany z inicjatywy ukraińskiej na początku września 2022 roku.
Czytaj także: VAT na zboże z Ukrainy? Wiąże się z przywróceniem VAT-u na krajowe!
Wówczas w rozmowie z PAP minister rolnictwa Henryk Kowalczyk wyjaśnił, że porozumienie zakłada powołanie zespołu roboczego, który opracuje warunki techniczne takiej inwestycji, sposoby finansowania i czy taki rurociąg jest ekonomicznie uzasadniony.
Co uważasz o pomyśle wybudowania rurociągu, którym miałby popłynąć olej roślinny?
Napisz wiadomość: [email protected]
Czekamy na kontakt z Tobą, Twój głos jest dla nas ważny.