Wstrząsająca tragedia. 82-latek najechał ciągnikiem swoją żonę
W wyniku poniesionych obrażeń, kobieta poniosła śmierć na miejscu.
Do tragicznego w skutkach nieszczęśliwego wypadku doszło we wtorek 3 sierpnia w jednej z miejscowości położonych w gminie Tyszowce (woj. lubelskie).
- Z ustaleń policjantów wynika, że 82-letni mieszkaniec Tyszowiec, na swojej posesji wykonywał manewr cofania ciągnikiem rolniczym. Podczas tego manewru nie zauważył znajdującej się za pojazdem 72-letniej żony, w wyniku czego najechał na nią. Niestety, pomimo prowadzonej reanimacji, życia kobiety nie udało się uratować. Na skutek poniesionych obrażeń, 72-latka poniosła śmierć na miejscu - informuje sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska z Policji Lubelskiej.
Nad wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności wypadku pracują policjanci pod nadzorem prokuratury.
Nieprawidłowe cofanie przyczyną tragedii - dbajmy o bezpieczeństwo
Wstępna przyczyną makabrycznego zdarzenia było nieprawidłowe cofanie.
Funkcjnariusze aplelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wykonywania tego typu manewrów.
- Pamiętajmy, że przy cofaniu należy ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu, a w szczególności upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda. W razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby - zaznacza Małgorzata Pawłowska.
ZOBACZ TAKŻE: O krok od ogromnej tragedii. Ciągnik wjechał w... dom [ZDJĘCIA]
- Tagi:
- wypadek