Włożył telefon z lokalizacją do worka z nawozem. Złapał złodzieja!
Z gospodarstwa dziwnym trafem ubywały worki z nawozem i paliwo. Rolnik znalazł sprytny sposób na to, by złapać złodzieja.
Zdarzenie miało miejsce w powiecie płońskim na Mazowszu. Właściciel gospodarstwa wiedział, że ktoś go okrada. Zamiast już po pierwszych podejrzeniach zgłosić sprawę policji, sprawy wziął w swoje ręce. Gdy zorientował się, że prawdopodobnie ktoś przygotował sobie do kradzieży worki z nawozem, do jednego z nich włożył telefon komórkowy z wgraną aplikacją umożliwiającą lokalizację. Dzięki temu sprawdził, gdzie loguje się podłożona przez niego komórka i przekazał tą informację mundurowym.
Czytaj także: Pijany kierowca roztrzaskał ciągnik [ZDJĘCIA]
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży, szybko pojechali pod wskazany adres. Okazało się, że sprawcą kradzieży jest 23-letni mieszkaniec pow. nowodworskiego - pracownik zgłaszającego. W czasie przeszukania posesji mężczyzny policjanci znaleźli zarówno 12 worków z nawozem o wadze po 25 kg i 60 litrów paliwa w plastikowych bańkach. Telefon ukryty w jednym z worków, był nadal aktywny.
- Sprawca kradzieży został zatrzymany, a po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności - podała mł. asp. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP Płońsk.
Czytaj także: Pożar chlewni. Spłonęło 4,5 tys. świń! [ZDJĘCIA]