Wiadomo, kiedy zaczną się prawdziwe upały. Najnowsza prognoza pogody

Po ciepłym, ale deszczowym i miejscami burzowym piątku, sobota w pogodzie przywita nas dużymi przejaśnieniami. Przelotne opady deszczu mogą jeszcze pojawić się na północnym wschodzie i wschodzie (w województwach: warmińsko-mazurskim, podlaskim i lubelskim). Jak podaje IMGW, temperatura maksymalna wyniesie od 22 st. C na północnym wschodzie do 27 st. C na południowym zachodzie. Nieco chłodniej będzie nad morzem – od 19 st. C do 21 st. C.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedzielę, 29 czerwca w większości województw mogą pojawić się opady. Z map przygotowanych przez synoptyków IMGW wynika, że najmniejsze ryzyko deszczu będzie w pomorskim, zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim. Temperatura maksymalna wyniesie od 19 st. C na Suwalszczyźnie, przez ok. 24 stopnie w centrum, do 29 st. C. w Lubuskiem. Na północnym wschodzie może pojawić się dość silny, porywisty wiatr wiejący z północnego zachodu i zachodu. Zachmurzenie i opady deszczu prognozowane są również na noc z niedzieli na poniedziałek (29 na 30 czerwca).
Czytaj też: Ślimaki upodobały sobie te rośliny. Jak ratować funkie?
Pogoda na poniedziałek 30 czerwca i wtorek 1 lipca
Początek przyszłego tygodnia przywita nas słońcem. Największe szanse na bezchmurne niebo mają mieszkańcy centralnej i wschodniej Polski. W pozostałej części kraju zachmurzenie małe. Temperatury maksymalne od 22 stopni na północnym wschodzie, około 25 stopni w centrum, do 29 na południowym zachodzie.
We wtorek czeka nas jeszcze więcej słońca i wyższe temperatury. Mapy synoptyczne IMGW na ten dzień pokazują niemal bezchmurne niebo na terenie prawie całego kraju. Niewielkie chmury mogą pojawić się jedynie na południu i krańcach południowo-wschodnich. Na krańcach północno-zachodnich możliwe niewielkie opady deszczu. W całym kraju będzie jeszcze ciepłej niż w poniedziałek. W zachodniej i południowo-zachodniej Polsce termometry mają pokazywać ponad 30 stopni. Na krańcach zachodnich miejscami nawet 37 st. C.
Prognoza pogody na środę, 2 lipca. Czeka nas prawdziwy upał?
W środę aura będzie podobna do wtorkowej, ale będzie jeszcze cieplej: od 26-28 st. C na wschodzie do 29-32 st. C na zachodzie i w centrum. Nieco chłodniej nad samym morzem – według prognoz synoptycznych mogą być to temperatury sięgające 22-24 stopni C. Na zachodzie miejscami mogą pojawić się burze, po których może przyjść minimalne ochłodzenie.
Jeszcze większy upał widać w prognozach numerycznych. Na mapach opublikowanych przez IMGW widzimy, że temperatury w całej Polsce przekroczą 30 stopnie. Minimalnie chłodniej (29 st. C) w woj. lubelskim i w Tatrach (25 stopni). Na dodatek będzie bezchmurnie i bezdeszczowo.
Prognoza synoptyczna vs prognoza numeryczna. Czym się różnią?
Jak wyjaśnia IMGW, prognoza synoptyczna to prognoza pogody opracowana przez synoptyka meteorologa na podstawie analizy i interpretacji wyników modeli numerycznych, danych pomiarowo-obserwacyjnych oraz wiedzy i doświadczenia jej autora. Z kolei prognozy numeryczne przedstawiają przyszły stan atmosfery obliczony za pomocą numerycznych modeli pogody. Publikowane są one tak, jak zostały obliczone przez system prognostyczny, bez ingerencji lub weryfikacji przez człowieka (np. synoptyka meteorologa).
- Tagi:
- pogoda
- prognoza pogody