Ukradli sieczkarnię. Teraz grozi im 10 lat więzienia
- 1/2
- następne zdjęcie
Wziął w leasing maszynę rolniczą i nie spłacał rat. Sprzedał ją innemu rolnikowi. Mężczyźni wpadli w ręce policji.
Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie) jeden z mieszkańców gminy Susz przywłaszczył powierzone mienie. Funkcjonariusze ustalili, że 42-latek wziął w leasing sieczkarnię samojezdną wartą ponad 250 tys. zł i nie spłacał rat. W trakcie dalszych czynności okazało się, że mężczyzna maszynę miał sprzedać kilka miesięcy temu. Funkcjonariusze ustalili gdzie znajduje się sieczkarnia. Stała na podwórku 43-latka, jednego ze znajomych 42-latka podejrzanego o przywłaszczenie. - Mężczyzna, u którego stała maszyna oświadczył, że ta została mu przekazana na przechowanie. Policjanci zabezpieczyli ją na posesji zgodnie z obowiązującymi procedurami, w celu dalszego postępowania. Maszynę miał odebrać prawowity właściciel - relacjonuje KPP w Iławie.
- 1/2
- następne zdjęcie