Strażacy wyciągali dzika ze studzienki
- 1/2
- następne zdjęcie
Gdyby nie interwencja przechodniów i strażaków, zwierzę zmarłoby w męczarniach.
Młody dzik wpadł do nieczynnej studzienki kanalizacyjnej w Ostrowcu Świętokrzyskim i nie mógł się z niej wydostać. Zgłoszenie dotyczące uwięzionego zwierzęcia do tamtejszego PSP dostarło 14 sierpnia tuż po godzinie 18.00.
- Do zdarzenia natychmiast zadysponowano 1 samochód ratowniczo-gaśniczy - 5 strażaków. Po przybyciu ratowników na miejsca akcji stwierdzono, że na terenie byłej mleczarni do zasypanej studzienki na głębokość około 1,5 m wpadł młody dzik - podała st.kpt. Barbara Majdak z KP PSP w Ostrowcu Św.
Czytaj także: Pożar w gospodarstwie. Zginęło 520 zwierząt [ZDJĘCIA]
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia a następnie wydobyciu dzika przy pomocy chwytaka do zwierząt. Po uwolnieniu zwierzę z radością o własnych siłach oddaliło się w stronę lasu. Na tym działania zakończono. Akcja trwała niecałe 30 minut.
- 1/2
- następne zdjęcie