Rolnicy wymyślili sposób na biznes i nie żałują
Mając świadomość tego, że w rolnictwie w pewnych okresach produkcja staje się mniej opłacalna, postanowili zainwestować w dodatkową działalność pozarolniczą. W 2006 roku w jednej z gazet znaleźli ogłoszenie o firmie z Holandii, która poszukuje chętnych do produkcji lodów.
- Koncepcja była jednak taka, że ci, którzy chcieliby produkować lody, powinni posiadać swoje produkty: mleko, śmietanę, żółtka i swoje owoce - opowiada pani Jolanta.
Państwo Maciejewscy spełniali te wymogi. Na zaproszenie przedsiębiorstwa pojechali na prezentację do Drezna w Niemczech. - Pojechaliśmy zobaczyć, jak takie lody się produkuje i tam smakowaliśmy je. Bardzo nam przypadły do gustu - relacjonuje pani Jolanta. Państwo Maciejewscy podjęli decyzję - będą produkować lody. Pierwsze „lody z rolniczej zagrody” w sprzedaży pojawiły się w 2008 roku. - Dosyć długo trwało przygotowanie wszystkich pozwoleń, w tym pozwolenie na budowę oraz zezwoleń sanepidowskich i weterynaryjnych - tłumaczy mieszkanka Kończewic. Na inwestycję rolnicy pozyskali środki unijne w ramach różnicowania działalności rolniczej.