Pożar suszarni zbóż. Ratownicy musieli udzielić pomocy poszkodowanym
W jaki sposób doszło do pożaru suszarni?
Strażacy oraz ratownicy medyczni musieli w poniedziałek rano, 7 listopada interweniować w miejscowości Kopalina w powiecie Namysłów w woj. opolskim. Doszło tam do pożaru suszarni zbóż.
Do zdarzenia zadysponowano 3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Namysłowie, 1 zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kluczborku oraz 6 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu gminy Pokój: OSP Zawiść, OSP Lubnów, OSP Domaradzka Kuźnia, OSP KSRG Domaradz, OSP KSRG Fałkowice, OSP KSRG Pokój.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia zastępu OSP Zawiść stwierdzono, że doszło do pożaru zboża zgromadzonego w suszarni znajdującej się na terenie prywatnej posesji. Właściciel suszarni z wykorzystaniem taśmociągu kubełkowego usunął z niej około 15 ton zboża - podał st. kpt. Piotr Brach z KP PSP w Namysłowie.
Strażacy zabezpieczyli miejsca zdarzenia, odłączyli zasilanie w energię elektryczną urządzenia oraz gasili pożar. Trzeba było także opróżnić zbiornik z zalegającego zboża i przelanać wodą zboża, by mieć pewność, że jest całkowicie dogaszone. Suszarnia została także dodatkowo sprawdzona za pomocą kamery termowizyjnej w celu wykluczenia zarzewi ognia.
Z uwagi na fakt, że właściciel suszarni oraz jego pracownik uskarżali się na ból głowy oraz brzucha, ratownicy udzielili im pomocy medycznej.
Służby podejmą działania w kierunku ustalenia przyczyny zapalenia suszarni.
Czytaj także: Tragedia rolnika - 100 kontroli, 20 instytucji i ciągłe nerwy