Makabra. Kolejne konie zagłodzone przez pijanego właściciela! [Zdjęcia]
- Szykowaliśmy się do odbioru koni. Wiedzieliśmy jedno: Nie mogliśmy ich tam zostawić. Paweł D. sam przyznał, iż kilka koni nie żyje, ale zlecił w poprzedni dzień już ich utylizację, więc zwłok w stajni już nie było - opowiadają członkowie Pogotowia dla Zwierząt.