Dzisiaj plantatorzy tytoniu najadą na Warszawę. Żałobny kir dla premiera
„Uprawiamy tytoń na glebach, które nie przyniosłyby dochodu, gdybyśmy wybrali inne uprawy. Jeżeli Bruksela razem z WHO zaorają nasze gospodarstwa, to w miejsce polskiego tytoniu wejdzie tytoń z Chin, Indii czy Brazylii. Domagamy się od rządu stanowczego sprzeciwu dla prób zniszczenia polskiego rolnictwa!” - informuje Okręgowy Związek Plantatorów Tytoniu w Augustowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protest plantatorów tytoniu w Warszawie
Jak już wcześniej informowaliśmy dzisiaj - 3 listopada - do Warszawy zjadą plantatorzy tytoniu. Rolnicy chcą wyrazić swój sprzeciw w sprawie wstrzymania dopłat, które zapowiedziały wspólnie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Komisja Europejska. Wszystko ma się rozstrzygnąć za kilkanaście dni.
Rolnicy biją na alarm: To będzie pogrzeb polskiej wsi
Od 17 do 22 listopada w Genewie zbiorą się państwa-strony Konwencji Ramowej WHO o Ograniczeniu Użycia Tytoniu (COP11 FCTC). Wśród propozycji zmian w Konwencji znajduje się m.in. pomysł zakazu dopłat dla plantatorów tytoniu i wygaszania upraw tytoniu. Rolnicy biją na alarm: To będzie pogrzeb polskiej wsi.
Do Warszawy ma zjechać blisko 1.000 plantatorów tytoniu
Wśród protestujących będą także młodzi rolnicy, głównie z Biłgoraja, skupieni w Ruchu Młodych Plantatorów Tytoniu „Tytoń z Polski”
- Rząd piłuje gałąź, na której sam siedzi. Tytoń jest polskim złotem eksportowym. I to boli Brukselę, która w tym swoim maniakalnym pędzie niszczy nie tylko polską, ale i europejską gospodarkę. Rząd powinien bronić polskiego rolnika jak niepodległości, a skazuje nas na pożarcie. Zakaz upraw tytoniu w Polsce wyrzuci nas na bruk. Nie ma naszej zgody na niszczenie polskiej wsi przez Komisję Europejską i WHO! – grzmią przedstawiciele ruchu.
Ministerstwo rolnictwa walczy o przyszłość plantatorów tytoniu
Do sytuacji w branży tytoniowej odniósł się na piątkowej konferencji Stefan Krajewski – minister rolnictwa. W czasie spotkania z dziennikarzami mówił, że resort walczy o przyszłość polskich plantatorów tytoniu.
- Unijne dyrektywy i prace, które prowadzi Światowa Organizacja Zdrowia WHO, nie mogą nam zamknąć produkcji tytoniu. W Polsce mamy 3 tysiące plantatorów tytoniu, 9 tysięcy hektarów i 22 tysiące ton, które są przetwarzane. Jesteśmy jednym z większych eksporterów tytoniu. Rozumiemy kwestie zdrowotne, ale też musimy zrozumieć kwestie plantatorów tytoniu - mówił Stefan Krajewski.
Protest rolników rozpocznie się w poniedziałek, 3 listopada, o godz. 12 w Alejach Ujazdowskich, przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Symbolicznie zamierzają przekazać premierowi belę tytoniu owiniętą w czarny kir - znak żałoby po polskiej wsi.





























