Dopłaty do nawozów: 1000 zł do tony zamiast 500 zł do hektara?
Taką propozycję złożyło Polskie Stronnictwo Ludowe. Według ludowców dopłaty do nawozów nie powinny wynosić 500 zł do hektara, a tysiąc złotych do tony nawozów.
Dopłaty do nawozów. Działania komisarza Wojciechowskiego nie przynoszą efektów
- Koniec ze zrzucaniem winy na brak decyzji Komisji Europejskiej. Trzeba działać! – stwierdził poseł PSL Dariusz Klimczak.
Członkowie parti PSL skrytykowali zbyt małe przebicie na arenie Unii Europejskiej Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. rolnictwa.
– Europejski komisarz ds. rolnictwa - Janusz Wojciechowski powinien zadeklarować, że zrobi wszystko, aby KE wyraziła zgodę na dopłaty do nawozów. Takie działania powinien podjąć już we wrześniu zeszłego roku. Minęło ponad pół roku, a efektów brak - dodali członkowie partii PSL.
Dopłaty do nawozów: projekt ustawy PSL-u czeka od stycznia na rozpatrzenie
Ludowcy przypomnieli, że już w styczniu złożyli projekt ustawy mówiącej o dopłatach w wysokości 1000 zł do każdej zakupionej przez rolnika tony nawozów.
Projekt rządu dotyczący wsparcia rolników przy zakupie nawozów do 50 hektarów gruntu, według lidera PSL Władysława Kosiniak - Kamysza z PSL, znów "dzieli ludzi na lepszych i gorszych".
- Nasza propozycja jest lepsza. Jest propozycją ustawową. Ta ustawa czeka na rozpatrzenie już od kilku miesięcy 1000 zł dopłaty do zakupu tony nawozu, zamiast 500 zł do hektara - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zobacz szczegóły dotyczące programu wypłaty dopłat do nawozów TUTAJ