Czy można ograniczyć chemizację i mieć dobre plony? Zadbaj o glebę

Źródło:
Wysokie plony ma zapewnić szczególna dbałość o glebę.
Spis treści:
- Jeżeli nie będziemy mieć substancji organicznej, nie zatrzymamy wody, nie będziemy mieć plonów – podkreśla Tomasz Brodowicz, posiadacz certyfikatu rolnictwa regeneratywnego, właściciel dwustuhektarowego gospodarstwa w Małopolsce. - Chodzi o to, żeby patrzeć do przodu i budować sobie swój warsztat pracy, na którym pracujemy czyli glebę. Jakie praktyki regeneratywne stosuje rolnik w swoim gospodarstwie? - Jest to szereg działań. Wprowadziłem poplony i międzyplony. Od 8-9 lat używam mikroorganizmów, dzięki którym ograniczyłem nawożenie azotu. Ograniczyłem fungicydy i do tego u siebie na gospodarstwie zacząłem wprowadzać melasę, właśnie też po to, żeby pomóc roślinom nie używać tylu różnych dziwnych nawozów, które wprowadzają stres dla rośliny – wymienia Tomasz Brodowicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dbałość o glebę to odpowiedź na susze i ulewy
Ekoschematy to krok do przodu
- Tam jest wiele elementów rolnictwa regeneratywnego, natomiast to nie zostało tak wprost nazwane. Faktem jest, że ekoschematy się po prostu „kupiły”. Te powierzchnie, które żeśmy zaplanowali, zostały nimi objęte. To był bardzo dobry krok do przodu, choć nie nazbyt ambitny. Było to raczej usankcjonowanie tych praktyk, które już były w rolnictwie. Część właścicieli gospodarstw, świadomych zagrożeń związanych z suszą, już od lat podejmowało działania, żeby utrzymać glebę w dobrej kondycji. Dla nich założenia ekoschematów nie były zaskoczeniem. - W ekoschematach promujemy pozostawienie resztek różniwnych na polu, promujemy systemy odchodzenia od orki, promujemy poplony tam, gdzie są potrzebne - gdzie nie ma obornika, promujemy szybkie przyorywanie obornika, promujemy ekstensywne użytkowanie pastwisk – wylicza dr hab. Kozyra.
Rolnictwo regeneratywne. Czy da się ograniczyć chemizację?
- Ograniczenie stosowania chemicznych środków ochrony roślin nie oznacza rezygnacji z ochrony plonów – zapewnia Małgorzata Bojańczyk, dyrektor generalna Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin. - Skuteczna strategia opiera się na synergii trzech obszarów: integrowanej ochrony roślin, rolnictwa precyzyjnego oraz biologicznych środków ochrony roślin. Ich wdrożenie wymaga od rolników wiedzy, umiejętności oraz zmiany podejścia do zarządzania gospodarstwem.
- Zapobieganie - m.in. dobór odpornych odmian, płodozmian, utrzymywanie żyzności gleby
- Monitoring - regularna obserwacja upraw i zagrożeń, wsparta cyfrowymi narzędziami i progami ekonomicznej szkodliwości.
- Ochrona - działania podejmowane tylko po przekroczeniu progów szkodliwości, z pierwszeństwem metod niechemicznych.
Rolnictwo regeneratywne. Czy to się opłaca?
- Korzyści ekonomiczne, jeśli chodzi o gospodarstwo rolne, obejmują przede wszystkim redukcję kosztów produkcji. To się często podkreśla. Bo rolnik tak naprawdę nie musi wykorzystywać tylu środków ochrony, nawozów itd. Dużo się mówi też, jeżeli chodzi o opłacalność, o plonach. Jedni uważają, że te plony się nie zmieniają, inni uważają, że się zwiększają. To jest już kwestia bardzo indywidualna. Jednak jedno jest pewne – stosowanie praktyk regeneratywnych zmniejsza ryzyko utraty plonów – mówi dr Rosa. Zwraca też uwagę na fakt, że rolnictwo regeneratywne to dbałość o glebę. I tu także jest aspekt ekonomiczny. - Trzeba umieć tą ziemią zarządzać. Pamiętajmy, że jest to aktywo, które jest ograniczone. I jeżeli źle nim zarządzamy, to zyski mogą nie być zadowalające. Dr Anna Rosa podkreśla, że efekty dbałości o glebę, także te ekonomiczne, nie są widoczne od razu. - Musimy pamiętać, że to rolnictwo regeneratywne jest bardzo wrażliwe terytorialnie i jeżeli u jednego rolnika zacznie się opłacać w przeciągu dwóch lat, to u innego może to potrwać 3, 4 czy 5 lat. Ten czas jest różny. Natomiast zdecydowanie siła ekonomiczna rolnictwa regeneratywnego jest widoczna. Z badań dotyczących tych praktyk wynika, że są opłacalne, ale najważniejsze tak naprawdę jest to, że w związku z tym, że właściciele gospodarstw wdrożą praktyki rolnictwa regeneratywnego, to w długim okresie mają zapewnioną stabilność upraw, które w konsekwencji wpływają na większą stabilność finansową gospodarstwa i pewność dochodów dla rolników. I dlatego wierzę, że rolnictwo regeneratywne nie będzie jedynie przelotną modą, ale długofalowym trendem, który na stałe wpisze się w praktyki rolnicze.
- Tagi:
- rolnictwo
- regeneratywne