Cielak na tylnym siedzeniu [ZDJĘCIA]
- 1/3
- następne zdjęcie
Rolnik z woj. lubelskiego wpadł na nietypowy pomysł. Nie wiedział, w jaki sposób szybko przewieźć cielaka i wpakował go do auta. Zwierzę na tym siedzeniu samochodu znaleźli policjanci podczas kontroli.
Policjanci z Urszulina (powiat Włodawa, woj. lubelskie) przeprowadzili nietypową kontrolę. Na tylnym siedzeniu audi zobaczyli... cielaka. Kierowca, 50-latek z gm. Urszulin, tłumaczył że nie miał jak go przewieźć. W dalszą podróż musiał udać się ze zwierzęciem już pieszo, bo policjanci zabronili mu dalszej jazdy i ukarali mandatem karnym.
Całe zajście miało miejsce we wtorek, tj. 11 lipca, ok. godz. 20:30 w m. Stare Załucze. Jeszcze przed zatrzymaniem pojazdu marki Audi 80, mundurowi zwrócili uwagę na bardzo zaparowane tylne szyby auta.
Podczas kontroli zastał ich dość zakakujący widok, bo pasażerem tylnego siedzenia był... cielak. Kierowca tłumaczył, że po prostu nie miał jak go przewieźć, więc postanowił wykorzystać do tego auto.- Mężczyzna w dalszą podróż do domu ze zwierzęciem musiał udać się już pieszo, bo policjanci zabronili mu dalszej jazdy, a za nieodpowiedni przewóz zwierzęcia ukarali mandatem karnym - relacjonuje lubelska policja.
- 1/3
- następne zdjęcie