Aktywiści obrzucili koktajlami Mołotowa zakład mięsny
Właścicielem tego zakładu jest spółdzielnia Evel'Up, skupiająca 680 hodowców trzody chlewnej. Straty szacuje się na kilkaset tysięcy euro.
Aktywiści z koktajlami Mołotowa
Jak podaje spółdzielnia Evel'Up w swoim oświadczeniu, aktywiści wyważyli bramy, a następnie obrzucili siedzibę firmy koktajlami Mołotowa. Policja zakwalifikowała ten jako przestępczy. Zniszczone budynki przez kilka miesięcy nie będą nadawały się do użytku.
Oskarżenia aktywistów
Minister rolnictwa Annie Genevard potępiła tę akcję i wyraziła pełną solidarność z hodowcami świń, którzy padli ofiarą tego bezprecedensowego ataku. Minister podkreśliła, że tego typu aktom przemocy należy przeciwdziałać wszelkimi możliwymi środkami. W dodatku Prezydent Bretanii stwierdził, że to nie tylko atak przestępczy, ale także kolejny dowód na to, że przepaść między konsumentami a producentami się pogłębia.
W oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej aktywiści oskarżają Evel'Up o „udział w modelu, który szkodzi rolnikom. Dla nas jest to przerażające i niedopuszczalne. Żądamy, aby Evel'Up lepiej spełniał oczekiwania świata rolniczego.'' Grupa wskazuje w szczególności na przewodniczącego spółdzielni, który sam jest właścicielem firmy zajmującej się hodowlą 12 000 zwierząt w Landunvez, około 40 kilometrów od Plouedern.