Ceny świń wzrosną rekordowo? [WYWIAD]
- Podwyżki będą na tyle wysokie, że zapewnią opłacalność produkcji - uważa Aleksander Dargiewicz. W wywiadzie dla "Wieści Rolniczych" podsumowuje ubiegły rok, mówi też o tym, jakie są obawy, oczekiwania i nadzieje producentów trzody chlewnej na ten rok.
Rozmowa z ALEKSANDREM DARGIEWICZEM, prezesem Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej
Jak był dla was, dla producentów trzody chlewnej 2020 rok?
W ubiegłym roku diametralnie zmieniła się sytuacja cenowa. Jeszcze w marcu mieliśmy ceny sięgające powyżej 8 zł za kilogram wbc w klasie E. Pod koniec 2020 roku cena spadła poniżej 5 zł, nawet do 4,70 zł. Ta różnica w cenie, na przestrzeni niewielu miesięcy, była olbrzymia.
Z czym to było związane?
Okres od połowy 2019 roku do pierwszego kwartału 2020 roku był bardzo dobrym okresem dla trzody chlewnej. Zwykle, jak to w takich okresach bywa, producenci świń są skłonni powiększać produkcję. To jest normalny element cyklu świńskiego - w tych dobrych okresach trzody na rynku produkujemy coraz więcej i utrzymujemy coraz więcej, a w tych złych jest tendencja odwrotna.
Sytuacja zmieniła się w marcu, kiedy zaczęliśmy borykać się z pandemią?
Tak, kiedy wirus dotarł do Europy, do Polski. Covid-19 to był jeden z takich bardzo ważnych czynników. Pozrywały się łańcuchy dostaw. Na półkach sklepowych brakowało wieprzowiny, produktów wieprzowych, natomiast żywych świń, tuczników nie miał kto odbierać. Dlatego cena spadała.