Spór o ekologiczną produkcję jaj
W Stanach Zjednoczonych trwa awantura o definicję ekologicznej produkcji jaj. Reguły dotyczące ekologicznego chowu kur w USA są bowiem bardzo ogólnie sformułowane, zdecydowanie liberalniej niż w Unii Europejskiej.
Informuje o tym Krajowa Izba Produecntów Drobiu i Pasz. - Organizacje wspierające ekologiczny chów kur nieśnych w Stanach Zjednoczonych domagają się od amerykańskiego rządu wprowadzenia jasnych reguł, które pozwolą na ściślejsze odróżnianie różnych systemów utrzymania ptaków. Chodzi przede wszystkim o to, aby ograniczyć podaż jaj ekologicznych w handlu przez uznanie, że większość producentów nie zapewnia kurom odpowiednich warunków, a mimo to posługuje się etykietą „jaja ekologiczne” - wyjaśnia KIPDiP.
Izba zwraca uwagę na to, że reguły dotyczące ekologicznego chowu kur w USA są bardzo ogólnie sformułowane, zdecydowanie liberalniej niż w Unii Europejskiej. - Amerykańskie przepisy wymagają co prawda całorocznego dostępu do wolnego wybiegu, ale nie precyzują jak ma on wyglądać. W efekcie - jak twierdzą niektóre organizacje - jaja z chowów ściółkowych wspomagane niewielkimi werandami lub ogrodami zimowymi są sprzedawane jako ekologiczne - tłumaczy KIPDiP.
Organizacje wspierające ekologiczny chów kur nieśnych twierdzą, że wiele, zwłaszcza największych firm sektora jaj wykorzystuje niejasne prawo i stanowi nieuczciwą konkurencję wobec podmiotów produkujących według najsurowszych zasad.