Obowiązek rejestracji kur. Samorząd rolniczy interweniuje
W zeszłym tygodniu, dokładanie 8 lutego, prezes KRIR - Wiktor Szmulewicz zwrócił się do ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka o pilną interwencję w sprawie przepisów z 4 listopada ubiegłego roku nakładających na osoby posiadające zwierzęta, w tym drób przyzagrodowy - kaczki czy kury - obowiązek ich identyfikacji i rejestracji, nawet w ilości sztuk 1.
- Osoby utrzymujące drób przyzagrodowo powinny być zwolnione z obowiązku rejestracji zakładu drobiu w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wprowadzenie obowiązku rejestracji „zakładu drobiu” niezależnie od posiadanej liczby drobiu jest dużym zaskoczeniem i wydaje się absurdalne. Zgodnie z rozporządzeniem (UE) 2016/429, które wymaga rejestracji zakładów, w których utrzymywane są zwierzęta lądowe, w tym drób, odstępstwa od tego obowiązku są możliwe w przypadku zakładów stwarzających nieistotne ryzyko dla zdrowia zwierząt lub zdrowia publicznego - argumentuje Izba.
Podkreśla jednocześnie, że zwolnienie posiadaczy drobiu przyzagrodowego z tego obowiązku jest uzasadnione ze względu na i niewielką liczbę ptactwa, która nie stanowi zagrożenia zarówno dla zdrowia zwierząt, jak i zdrowia publicznego.
- Takie działania pozwolą na uwolnienie rolników od dodatkowych obciążeń administracyjnych i pozwolą skupić się na głównych działaniach związanych z prowadzeniem swoich gospodarstw - tłumaczy KRIR.
Czytaj także: