Chełm - ciąg dalszy protestu. Rolnicy czekają na spotkanie z ministrem
Taką wiadomość w dzisiejszej informacji prasowej podaje Agrounia.
Organizacja zaznacza, że mimo deszczu nikt nie chce schodzić z ulicy.
- Czekamy na spotkanie z ministrem - zaznacza Agrounia
Podkreśla jednocześnie, że od wyników spotkania (to, wg. Agrounii, zapowiedziano dziś na godz. 18.30 w gmachu MRiMR, ponieważ Kowalczyk nie zgodził się na to, by przybyć do protestujących na Lubelszczyźnie, po nim ma się odbyć konferencja prasowa) uzależnia dalsze kroki związane z protestem.
Strajkowi przyświeca hasło: “Polska żywność to niepodległość”. Jaka jest jego przyszyna?
- Niektórzy mogą powiedzieć, że przyczyną tych protestów jest niska cena pszenicy, import zbóż z Ukrainy, a jak mówię wprost: rolnicy wychodzą na drogę, bo PiS nie dotrzymał swoich obietnic, które składał nam już w 2014 roku. Niestety, polski rząd zachowuje się jak jakiś rząd patologiczny, który pozwala na niszczenie własnej produkcji żywności. Ten rząd pozwala na to, by przepisy, które są dla nas niedobre, wchodziły w życie - mówił wczoraj tuż przed strajkiem Michał Kołodziejczak.
Czytaj także:
Tragiczna sytuacja na rynku zbóż. Rolnicy protestują!
- Tagi:
- strajk
- protest rolniczy
- Agrounia