Byk zaatakował 60-latka. Mężczyzna trafił do szpitala
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (6 listopada).
- 60-letni właściciel gospodarstwa, w budynku gdzie znajduje się bydło wykonywał codzienne prace porządkowe oraz karmił zwierzęta. W pewnym momencie jeden z byków zerwał się z uwięzi i zaatakował 60-latka raniąc go rogiem w nogę. Krzyk poszkodowanego usłyszał jego syn, który natychmiast przybiegł i udzielił ojcu pomocy oraz zabezpieczył budynek przed wydostaniem się zwierzęcia na zewnątrz. Wezwał także służby ratunkowe - relacjonuje Ewa Rejn - Kozak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak, jak się później okazało, obrażenia, których doznał gospodarz, nie zagrażały życiu mężczyzny. W związku z tym 60-latek ostatecznie karetką pogotowia został przetransportowany do szpitala w Puławach. Był trzeźwy. Policja apeluje o ostrożność podczas prac gospodarskich.
Czasem wystarczy chwila nieuwagi lub rutyna i może dojść do groźnego zdarzenia - uczula komisarz Ewa Rejn - Kozak.
Czytaj także:
Ciężarna krowa wpadła do zbiornika na gnojowicę. Dramatyczna akcja strażaków
- Tagi:
- gospodarz
- byk
- gospodarstwo
- wypadek