60 tysięcy dla małych gospodarstw
Wspólna Polityka Rolna na przyszłą perspektywę zakłada m.in. wspieranie gospodarstw rodzinnych – mówi w wywiadzie udzielonym „Wieściom Rolniczym” wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Jarosław Sierszchulski.
- Są to często małe gospodarstwa, które dotychczas nie mogły uczestniczyć w pozyskiwaniu środków unijnych, ponieważ nie posiadały odpowiedniej wartości ekonomicznej, a to był jeden z podstawowych warunków ubiegania się o pomoc. W nowej perspektywie finansowej zaplanowano, że będą one mogły otrzymać wsparcie w wysokości 60 tys. zł. Ta pomoc będzie realizowana w dwóch ratach: 80% i 20%. Druga rata będzie wypłacana po wykonaniu całej inwestycji zgodnie z założonym biznesplanem.
Jeśli chodzi o dopłaty bezpośrednie, rok 2014 będzie rokiem przejściowym. Co to w praktyce oznacza?
To oznacza, że rolnicy ubiegający się o dopłaty w tym roku nie będą zobowiązani do przestrzegania wymogów rolnictwa ekologicznego, a jedynie - tak jak to było do tej pory - norm wzajemnej zgodności. Natomiast od roku 2015 zostanie wdrożona tak zwana płatność na zazielenienie - związana z praktykami korzystnymi dla klimatu i środowiska. Rolnicy będą więc zobowiązani do różnicowania upraw, utrzymywania istniejących trwałych użytków zielonych i do posiadania na użytkach rolnych obszaru proekologicznego. Takim obszarem może być ugór, strefa buforowa, pasy wzdłuż obrzeży lasu itp. Przy czym - co istotne - wymóg utrzymywania obszaru proekologicznego obejmie te gospodarstwa rolne, których grunty orne zajmują więcej niż 15 ha.
Czy w nowej perspektywie pozostaną płatności uzupełniające - na tych zasadach, co dotychczas?
Z projektu ustawy dotyczącej wsparcia bezpośredniego wynika, że w 2014 roku nie będzie przyznawana uzupełniająca płatność podstawowa oraz płatność uzupełniająca do powierzchni upraw roślin przeznaczonych na paszę, uprawianych na trwałych użytkach zielonych. Projektowana ustawa zakłada przejściowe wsparcie krajowe jedynie w sektorze chmielu, tytoniu i skrobi ziemniaczanej.
Kiedy rolnicy będą mogli składać pierwsze wnioski na unijne pieniądze w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich?
To zależy od instytucji zarządzających, bo musimy sobie uzmysłowić, że aby wdrożyć jakiekolwiek działanie, musimy mieć najpierw akty unijne, a potem akty krajowe. I kiedy one będą gotowe, agencja przechodzi do uruchamiania procedur naboru wniosków. Trudno powiedzieć, czy zdążymy z tym jeszcze w tym roku.
To pytanie jest szczególnie istotne w przypadku premii dla młodego rolnika. Żeby zaplanować termin przejęcia gospodarstwa.
W ramach obowiązującej perspektywy finansowej na lata 2007-2013 przewidziany jest nabór wniosków o przyznanie pomocy młodym rolnikom w drugim kwartale bieżącego roku. To dobra wiadomość szczególnie dla tych rolników, którzy jeszcze spełniają warunki do przyznania takiego wsparcia, ale np. za rok nie będą się kwalifikowali do objęcia taką pomocą. Premie dla młodych rolników będą również dostępne w kolejnych latach w nowym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020.
Czy są jakieś znaczące zmiany w programie dla młodego rolnika w nowej perspektywie (2014-2020) w porównaniu z poprzednią?
Ministerstwo rolnictwa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i zwiększa kwotę premii dla młodego rolnika w porównaniu do PROW 2007-2013. To nie jedyna zmiana w zasadach i warunkach przyznawania takich premii. Proponujemy bowiem nieco inny sposób rozliczania inwestycji, niż ten obowiązujący dotychczas. Planujemy, aby młody rolnik otrzymywał wsparcie w dwóch etapach - najpierw 80% premii, a dopiero po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków pozostałe 20%. Pozwoli to, naszym zdaniem, na właściwe wykorzystanie pomocy i ograniczy liczbę windykacji przeprowadzanych przez ARiMR z powodu niewywiązywania się ze zobowiązań.
Jeśli chodzi o możliwość pozyskania środków na modernizację gospodarstw, to w projekcie Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 pojawiają się duże kwoty, między innymi 1,5 miliona złotych, które można pozyskać na inwestycje w rozwój produkcji prosiąt.
To prawda, z tym że wysokość wsparcia na modernizację gospodarstw będzie zróżnicowana. 1,5 miliona zł to pomoc jaką można otrzymać na inwestycje w rozwój produkcji prosiąt, 500 tys. zł to wsparcie na inwestycje budowlane, a 200 tysięcy zł to dofinansowanie zakupu maszyn i urządzeń do produkcji. Te kwoty będą rzeczywiście wyższe niż w poprzednim okresie programowania. Pomoc na modernizację gospodarstw rolnych zmieniła jednak nieco kształt i jest bardziej ukierunkowana. Jako główne jej priorytety można wskazać: poprawę efektywności, zwiększenie konkurencyjności, położenie większego nacisku na ekologię i innowacyjność. Takie cele beneficjenci będą musieli zrealizować w ramach otrzymanego wsparcia.
Nie będzie się więc liczyła kolejność składania wniosków, ale stopień spełnienia ustanowionych kryteriów?
Wnioski będą poddawane ocenie, z ich puli będziemy wybierać najwyżej punktowane wg ustalonych kryteriów. W ramach poszczególnych preferencji będą przyznawane punkty, jednak procedury, szczegóły klasyfikacji nie zostały jeszcze opracowane.
Najbardziej mnie niepokoi wymóg innowacyjności. Czy nie spowoduje on wprowadzania nowych pomysłów i technologii, które nie zawsze muszą się okazać sprawdzone i opłacalne. Kto będzie w stanie ocenić przydatność innowacji?
Definicja innowacyjności to nie tylko tworzenie nowych, ale też ulepszenie istniejących procesów czy technologii. W momencie, kiedy będą znane rozporządzenia wykonawcze, będziemy organizowali cykle szkoleń w tym zakresie i będziemy się przygotowywać do sporządzania trafnych ocen. Na dzisiaj ważne jest, aby rolnicy zmienili sposób myślenia - nie chodzi już tylko o to, aby kupić nowy ciągnik czy inną maszynę rolniczą, ale żeby mieć dobre, innowacyjne pomysły na gospodarowanie i aby w tym wszystkim pamiętać o ekologii. I trzeba zaznaczyć, że preferowana będzie produkcja zwierzęca, zwłaszcza produkcja prosiąt.
Na modernizację będą rolnicy musieli mieć środki własne?
Tak, pomoc w ramach modernizacji gospodarstw rolnych polega na refundacji poniesionych nakładów. W ilu procentach to jeszcze dokładnie nie wiadomo, ale można zakładać, że będzie to od 30% do 60%. Trochę inaczej wygląda to w przypadku na przykład premii dla młodego rolnika czy wsparciu na restrukturyzację małych gospodarstw. W tych działaniach ARiMR najpierw wypłaci rolnikowi część należnej mu pomocy, a resztę otrzyma on po zrealizowaniu i rozliczeniu inwestycji. Zatem, jak widać, rolnik zawsze musi posiadać własne pieniądze na modernizację swojego gospodarstwa.
Wspomniana przez pana premia na restrukturyzację małych gospodarstw jest nowością w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014- 2020.
Wspólna Polityka Rolna na przyszłą perspektywę zakłada m.in. wspieranie gospodarstw rodzinnych. Są to często małe gospodarstwa, które dotychczas nie mogły uczestniczyć w pozyskiwaniu środków unijnych, ponieważ nie posiadały odpowiedniej wartości ekonomicznej, a to był jeden z podstawowych warunków ubiegania się o pomoc. W nowej perspektywie finansowej zaplanowano, że będą one mogły otrzymać wsparcie w wysokości 60 tys. zł. Ta pomoc będzie realizowana w dwóch ratach: 80% i 20%. Druga rata będzie wypłacana po wykonaniu całej inwestycji zgodnie z założonym biznesplanem.
Jakie jeszcze nowości w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 warte są podkreślenia?
Pojawiło się nowe działanie polegające na tym, że rolnicy czy przedsiębiorcy mogą dokonać zakupu - otrzymując refundację poniesionych nakładów - maszyn i urządzeń służących do produkcji rolnej i świadczyć usługi na rzecz rolnictwa. To działanie pozwoli nieco zrekompensować to, że w ramach modernizacji mniej środków przeznaczonych będzie na maszyny i urządzenia rolnicze w porównaniu do tych dostępnych w PROW 2007-2013.
Czy kółka rolnicze będą mogły skorzystać z tych środków?
Jeszcze trwają konsultacje społeczne II projektu PROW na lata 2014-2020. Biorą w nich udział także kółka rolnicze i do 10 lutego br. mogą zgłaszać swoje uwagi do tego programu. Przed zakończeniem konsultacji nie chciałbym przesądzać odpowiedzi na to pytanie. W obecnie konsultowanym projekcie jest zapis, że beneficjentem pomocy na „Rozwój przedsiębiorczości - rozwój usług rolniczych” może być osoba fizyczna, osoba prawna, jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, prowadząca działalność gospodarczą w zakresie usług rolniczych jako mikro- lub małe przedsiębiorstwo przez co najmniej dwa lata przed złożeniem wniosku o przyznanie pomocy, zatem jeżeli dane kółko rolnicze spełnia to kryterium, będzie mogło ubiegać się o taką pomoc.
Spotkałam się z opinią, że wiele grup producenckich zawiązało się tylko po to, by ściągnąć środki z Unii. To może być nawet 100 000 euro rocznie przez pięć lat. A po pięciu latach… zakłada się nową grupę. Czy PROW 2014-2020 takie praktyki eliminuje?
W projekcie PROW 2014-2020 jest zapis mówiący, że grupa ubiegając się o pomoc, ma „łączyć producentów jednego produktu lub grupy produktów, którzy nie byli członkami grupy producentów, wstępnie uznanej grupy producentów, organizacji, utworzonej ze względu na ten sam produkt lub grupę produktów, której przyznano pomoc na rozpoczęcie działalności ze środków Unii Europejskiej po dniu 1 maja 2004 r.” To powinno eliminować kilkukrotne korzystanie z programu.
Jakie sektory produkcji rolniczej nie otrzymają wsparcia unijnego?
W ramach nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 na pewno nie będzie wsparcia na inwestycje związane z hodowlą ryb, produkcją drobiu czy hodowlą innych zwierząt niż gospodarskie.
Wywiad przeprowadzany był 31 stycznia 2014 roku i zawiera dane z II projektu PROW, który jest w fazie konsultacji (do 10 lutego) i może być jeszcze poddany modyfikacjom