Jaki powinien być samochód rolnika?

Pojemność i moc silnika, wyposażenie, rodzaj skrzyni biegów, spalanie, opinie użytkowników, ale także ładowność i uniwersalność. To tylko kilka kryteriów, na które powinni zwrócić uwagę rolnicy wybierając idealny dla siebie samochód. Coraz większe znaczenie ma także korzystne finansowanie.
- Auto dla rolnika powinno być według mnie długie i wysokie. Niejednokrotnie zdarzają się takie sytuacje, że trzeba coś przewieźć z lub do gospodarstwa czy podjechać na pole - mówi Mariusz Taszarek, rolnik z Bieździadowa (woj. wielkopolskie).
- Kiedy miałem zwykłą osobówkę, zawsze było w niej coś urwane od spodu. Najlepszym wyborem jest więc według mnie samochód z napędem na cztery koła i manualną skrzynią biegów - wnioskuje na podstawie własnych doświadczeń rolnik.
- Ze względu na to, że świadczę usługi rolnicze, sam obecnie posiadam dwa samochody z napędem na cztery koła. Jeden jest wykorzystywany typowo roboczo, a drugi bardziej w wyjazdach do miasta i w dalszych trasach - dodaje Taszarek.
Nie każdy rolnik ma jednak taki komfort i możliwości, aby posiadać dwa samochody. Na co zwracać więc największą uwagę przy wyborze tego jedynego?
Kryteriów jest kilkadziesiąt, jednak w przypadku tak specyficznej branży jak rolnictwo, dużą wagę należy przywiązywać przede wszystkim do wymienionego przez rolnika prześwitu, napędu oraz funkcjonalności. Każdy taką ocenę musi jednak przeprowadzić indywidualnie, ponieważ w różnych gospodarstwach skrajnie różne mogą być np. warunki dojazdów do pól. Dlatego też niektórym rolnikom, gospodarującym na polach, do których dojazd jest bardzo dobry, idealnie sprawdzić się może samochód w wersji kombi, a dla innych, uprawiających pola na dużych wzniesieniach czy podmokłych gruntach najlepszy będzie SUV z napędem na cztery koła. Właśnie dlatego u Mariusza Taszarka auto z takim napędem jest zawsze w gotowości. Przy świadczeniu usług, rolnik nie wie, gdzie dokładnie będzie musiał dojechać, gdzie może przydarzyć mu się awaria - a działać trzeba szybko, bo jak wiadomo np. w okresie żniw liczy się każda minuta i szybkość działania decyduje o tym, czy uda się zebrać plon odpowiedniej jakości czy też nie.
Wspomniana już funkcjonalność to jednak dopiero początek, bo przecież nawet jeśli rolnik wie już, czy chce zdecydować się na kombi czy na SUV-a, to pole manewru jest bardzo duże. Wtedy nadchodzi czas na ocenę kolejnych kryteriów, wśród których muszą znaleźć się: osiągi, spalanie, ceny części zamiennych, spadek wartości oraz przede wszystkim cena. Coraz większą wagę rolnicy przywiązują także do finansowań fabrycznych oferowanych przez poszczególnych sprzedawców. Jako tak specyficzna, ale i liczna grupa zawodowa, właściciele gospodarstw mogą liczyć na rabaty. Warunkiem jest np. w przypadku marki Kia posiadanie gospodarstwa rolnego powyżej 2 ha lub opłacanie składki KRUS. Poszczególne marki na takiej podstawie mogą zaoferować nawet 15% rabatu, co w praktyce może oznaczać oszczędności do nawet 30 tys. zł. I na koniec, coś co dla farmera jest także szalenie ważne - prestiż. Rolnik, a więc w zdecydowanej większości mężczyzna, jak każdy facet ma przecież do samochodów słabość. Pojazd, którym będzie jeździł, musi być na tyle prestiżowy, aby mógł się nim zwyczajnie pochwalić.
Wskazówką dla rolnika poszukującego auta dla siebie może być również ostatnia decyzja Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która w listopadzie 2020 roku zamówiła 100 nowych SUV-ów dla swoich pracowników, wykonujących kontrole gospodarstw rolnych pod kątem wykorzystania dopłat bezpośrednich i dotacji unijnych. W zamówieniu agencja określiła, że samochody muszą te posiadać następujące cechy: nadwozie 5-drzwiowe, typu SUV, moc silnika minimum 90 kW, silnik benzynowy lub diesel o pojemności min. 1.3 l, zwiększony prześwit podwozia - minimum 180 mm oraz napęd na cztery koła działający do 60 km/h. Samochody dla pracowników ARiMR muszą posiadać także fabrycznie zamontowany radioodtwarzacz z instalacją i głośnikami oraz Bluetooth. Przetarg wygrała ostatecznie firma Renault Retail Group z Warszawy, która miała dostarczyć do ARiMR 100 SUV-ów marki Dacia. Łącznie zamówienie osiągnęło kwotę przekraczającą 7,4 mln zł.