Adam Augustowski - producent maku
Problem z zarejestrowanymi środkami ochrony roślin dla uprawy maku
Jeśli jesteście smakoszami makowych pyszności, na swych stołach możecie natrafić na ciasta z makiem wyprodukowanym przez Adama Augustowskiego spod Opatowa . - Dotyczy to zwłaszcza tym, którzy mieszkają na Śląsku, bo właśnie tam głównie sprzedałem swój mak - tłumaczy rolnik z miejscowości Stodoły-Kolonie w woj. świętokrzyskim.
Czytaj także: Kilka ważnych powodów, dla których warto jeść mak
Niska cena maku wielu ludzi zniechęciła do produkcji
Ten rok był jego debiutem, jeśli chodzi o mak. - Uprawę rozpocząłem z ciekawości. Zresztą różne dziwne uprawy prowadzę w swoim gospodarstwie. Nad makiem zastanawiałem się już wcześniej. Był jednak problem z opryskiem, bo w Polsce nie ma zarejestrowanych odpowiednich środków ochrony roślin. W katalogu unijnym dozwolony jest mezotrion jednak w Polsce brak jest jego rejestracji - wyjaśnia Adam Augustowski. Dodaje, że jeszcze 5 lat temu w okolicach Sandomierza, gdzie mieszka, było więcej producentów maku. Z uwagi na znaczny spadek cenowy do 5-6 zł/kg, wiele osób zrezygnowało z tej gałęzi działalności rolniczej.
- Na dołek cenowy wpływ miał tani mak importowany w dużych ilościach zwłaszcza ze Słowacji i Czech- tłumaczy Adam Augustowski.