Radny jechał pijany. Teraz przeprasza wyborców
- 1/5
- następne zdjęcie
Sąd Rejonowy w Jarocinie (woj. wielkopolskie) skazał radnego powiatowego Tomasza B. na grzywnę za jazdę po alkoholu. Orzekł również zakaz prowadzenia pojazdów niektórych kategorii. Kiedy uprawomocni się orzeczenie samorządowiec straci mandat.
Wyrok jest sądowym finałem głośnej sprawy z września ubiegłego roku. Radny, który jest rolnikiem, wracał w nocy z pola. Jak ustaliła policja, kierujący ciągnikiem rolniczym John Deere uderzył w słup energetyczny oraz skrzynkę gazową znajdującą się przy posesji. Badanie wykazało, że traktorzysta miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeden ze świadków zdarzenia zabrał mężczyźnie kluczyki od ciągnika. Na początku lutego radny nie mógł się stawić w sądzie, bo przebywał na kwarantannie.
Adwokat: Zgłosił się dobrowolnie na leczenie odwykowe
W ubiegłym tygodniu samorządowiec zasiadł na ławie oskarżonych. Nie chciał składać wyjaśnień. Sędzia odczytał te z postępowania przygotowawczego. Tomasz B., radny powiatowy z Chrzana, który mandat uzyskał z listy Prawa i Sprawiedliwości, od momentu zdarzenia przyznał się do zarzucanego czynu.
- Osobę oskarżonego należy oceniać przez pryzmat postawy po popełnieniu tego czynu. Mój klient zdał sobie sprawę z problemu alkoholowego. Zgłosił się dobrowolnie na leczenie odwykowe. Nie pije alkoholu. To leczenie jest szczerą chęcią zaprzestania spożywania alkoholu - mówiła adwokat oskarżonego radnego.
Zwróciła się do sądu, aby wymierzył mu karę grzywny.
- Wnoszę, aby sąd pozostawił oskarżonemu możliwość kierowania samochodami kategorii C+E, a orzekł jedynie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B i T na okres trzech lat. Ten wniosek motywuję tym, że mój klient pozostanie bez środków do życia. Jest jedynym żywicielem rodziny. Kategoria C+E pozwoli mu na dalsze funkcjonowanie w ramach prowadzonego gospodarstwa rolnego. Pozwoli mu na podjęcie zarobkowania po utracie mandatu radnego powiatowego. Mój klient jest osobą zaangażowaną społeczne. Jest członkiem OSP Chrzan. Z opinii komendanta OSP Chrzan wynika, że jest on jedyną osobą, która posiada takie uprawnienia do prowadzenia pojazdów ciężarowych - apelowała obrońca.
Do sądu wpłynęły pisma o nieposzlakowanej opinii radnego oraz jego zaangażowaniu w działalność samorządową i społeczną, złożone przez komendanta OSP Chrzan i Jana Szczerbania, przewodniczącego Rady Powiatu w Jarocinie
Oskarżony: Chciałbym przeprosić wszystkich moich wyborców
Przed ogłoszeniem wyroku głos zabrał sam oskarżony.
- Chciałbym przeprosić wszystkich moich wyborców, których zawiodłem, ale także wszystkich mieszkańców powiatu. Źle się z tym czuję, co zrobiłem. To się więcej nie powtórzy - zadeklarował Tomasz B.
Sąd uznał samorządowca winnego zarzucanego mu czynu. Wymierzył mu karę grzywny w wysokości 4 tys. zł. Zasądził 5 tys. zł. na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Zgodnie z wnioskiem obrony na okres trzech lat orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Nie budzi wątpliwości, że oskarżony dopuścił się zarzucanego czynu, znajdując się nawet nie w stanie nietrzeźwości, ale upojenia alkoholowego (…) To jest stan, który nie pozwala swobodnie chodzić, a co dopiero kierować pojazdami mechanicznymi. Zahaczając o słup energetyczny, spowodował olbrzymie zagrożenie dla siebie, ale także dla innych osób - mówił w uzasadnieniu sędzia Maciej Gruchalski.
Zaznaczył, że w tej spawie są okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego. Sporadycznie zdarzają się sytuacje, żeby oskarżeni o jazdę pod wpływem alkoholu zrozumieli swój błąd i podjęli działania, aby w przyszłości nie doszło już do takich sytuacji.
- Z dokumentów, które złożył oskarżony wynika, że najpierw przeszedł ponadmiesięczną terapię odwykową stacjonarną w szpitalu. Następnie podjął leczenie w Ośrodku Terapii i Uzależnień w Jarocinie i to leczenie kontynuuje - dodał sędzia.
Wyrok jest nieprawomocny. Kiedy orzeczenie uprawomocni się samorządowiec straci mandat.
ZOBACZ TAKŻE: Traktorzysta na podwójnym gazie. Miał 2,5 promila we krwi. Słono za to zapłaci
- 1/5
- następne zdjęcie