Na jakiej wysokości ciąć kukurydzę?
Każdy gospodarz ma swoją metodę na kiszonkę z kukurydzy. Trzeba jednak pamiętać, że roślina roślinie nierówna.
Każdy rok dla uprawy kukurydzy jest inny. W tym sezonie panują dwie opinie optujące za tym, aby kosić rośliny nisko (pod drugim kolankiem lub zaraz nad nim - 20-25-30 cm).
Pierwsza, podyktowana jest sytuacją z zeszłego roku, kiedy wszystkim brakowało kiszonki z kukurydzy i mówi, że w tym sezonie rolnicy chcą nakisić co najmniej 30% więcej, żeby zrobić sobie ewentualną rezerwę przed suchym przyszłym rokiem.
Druga natomiast mówi, że rolnicy nie boją się chwycić nisko łodygi, bo:
- w tym sezonie mamy mocną roślinę i wiadomo, że nie jest ona zagrzybiona
- łodyga jest dosyć miękka, bo ma w sobie wodę i można ją niżej przyciąć, a przy odpowiednim dostosowaniu długości cięcia, nie powinno być problemu z jej pobraniem przez zwierzęta.
- można w tym roku zrobić wyjątkowo dobry materiał o dużym udziale ziarna z kukurydzy w suchej masie.
- Każdy może sam zadecydować na jakim poziomie ciąć rośliny. W tym roku nie trzeba jednakże bać się mykotoksyn, bo ich nie ma - mówi Zbigniew Pustuła z firmy Blattin. - Jest żelazna zasada, że grzyby atakują kukurydzę, kiedy jest słaba. W tym sezonie roślina grzyba nie przyjmie, bo jest zbyt silna. Dowiedziałem się, że jedna firma zaczyna się doszukiwać mykotoksyn w ziarnie, ponieważ chcą obniżyć cenę ziarna. Trzeba pamiętać, że w tym roku mamy piękną kukurydzę z pełnym wypełnieniem kolby i mocnym ziarnem i nie ma mowy o żadnych mykotoksynach. Rolnicy nie mogą dać się oszukać!