Najpopularniejsze kombajny zbożowe marki Fendt

Źródło: fot. A. Krawczyk

Oddzielenie ziarna od słomy to dopiero połowa sukcesu. Fendt, projektując swoje kombajny, chciał uzyskać wysoką wydajność i maksymalnie zminimalizować straty.

Marka Fendt, od dawna uznawana jest za jedną z wiodących firm, produkujących maszyny rolnicze. Bardzo cenione są ciągniki, które były pierwszym „wyrobem” firmy na początku działalności. Coraz większą popularność zyskują kombajny zbożowe niemieckiej marki, a wśród nich najpopularniejsza - seria E. Kombajny tej serii zajmują pierwsze miejsce pod względem sprzedaży kombajnów Fendt w Polsce. - Są to maszyny stworzone z myślą o średnich i dużych gospodarstwach rolnych. Często kupują je także przedsiębiorce świadczący usługi rolnicze. Wynika to przede wszystkim z tego, że jest to sprzęt bardzo wydajny, opłacalny i niezawodny ze względu na solidny tryb konstrukcji - mówi Damian Łączny z Korbanek Sp. z o.o. Do wyboru są dwie jednostki napędowe. Model 5180 E ma silnik o mocy 176 KM. Jest też wersja mocniejsza 5220 E wyposażona w silnik o mocy rzędu 209 KM.

W kabinie serii E stawia się przede wszystkim na wygodę i funkcjonalność. Są to kombajny przeznaczone do długiej i ciągłej pracy, więc zmęczenie operatora musi być jak najmniejsze. Kabiny wyposażone są w pneumatycznie amortyzowany fotel, który w połączeniu z regulowaną kolumną kierownicy pozwala operatorowi zająć wygodną i zdrową pozycję. - Wpływ na komfort pracy ma także system Agritronic Plus, który montowany jest seryjnie w wersji 5220 E. Dzięki niemu można kontrolować na przykład prędkość bębna młocarni i dmuchawy. System ten informuje nas także o prędkości roboczej, poziomie strat czy ilości skoszonych hektarów. Dzięki Agritronic Plus mamy możliwość ustawienia automatycznej wysokości cięcia lub nacisku przyrządu żniwnego na podłoże - wylicza zalety Damian Łączny. Nie bez znaczenia jest także ergonomiczna, boczna konsola. To z niej zarządzane jest elektrohydrauliczne połączenie z zespołem młócącym, zespołem tnącym i opróżnianiem zbiornika ziarna. W tym miejscu znajdują się także elementy sterujące ustawieniami klepiska i dmuchawy czy dostępnego w opcji napędu na wszystkie koła dla modelu 5220 E. Przeszklenie kabiny zapewnia szerokie pole widzenia, a ogrzewanie i klimatyzacja pozwala na pracę w sprzyjających warunkach.
Bardzo dużą zaletą serii E jest szczegółowo dopracowany przyrząd żniwny FreeFlow. Zapewnia on najwyższą wydajność i długi okres użytkowania. W zależności od zapotrzebowania, można wybrać heder o szerokości od 4,2 do 5,4 m. Trwałość i wytrzymałość, a także łatwość wymiany zużytych części, zapewni przyrządowi żniwnemu FreeFlow wysoką opłacalność. - Palce wciągające na całej długości podajnika ślimakowego, zwiększają przepustowość i gwarantują doskonałe, szybkie zasilanie w materiał podajnika pochyłego. Doprowadza on materiał do bębna młócącego na calą jego szerokość, co jest gwarantem wysokiej wydajności maszyny. Duża komora na kamienie i specjalny kształt podłogi za listwą tnącą hedera, chronią bęben przed uszkodzeniami spowodowanymi przez kamienie, które były często przypadłością. Naszym kombajnom niestraszne są nawet duże kamienie - przekonuje Damian Łączny.

Przy szerszych przyrządach żniwnych, bardzo pomocny okazuje się system Terra Cintrol, czyli automatyczne ustawianie wysokości cięcia. Pierwszy zakres wysokości cięcia od 50 do 180 mm wykorzystuje płozy przyrządu żniwnego. Z kolei drugi zakres - 100 do 500 mm jest ustawiany na podstawie sygnału z czujnika, umieszczonego na przenośniku pochyłym. Opcjonalnie heder może być wyposażony w system AutoLevel, wtedy przyrząd żniwny automatycznie przystosowuje się do nierówności, co znacznie ułatwia pracę operatorowi.

Fendt, projektując serię E, chciał uzyskać wysoką wydajność i maksymalnie zminimalizować straty ziarna. To właśnie dlatego bęben młocarni wyposażony jest w 8 cepów, które gwarantują efektywne oddzielanie ziarna od kłosów w procesie omłotu. Duża średnica bębna - 600 mm, pozwala na uzyskanie dużej masy wirującej, a co za tym idzie - znacznie zwiększa wydajność. - Zarówna ziarno, jak i słoma nie zostają uszkodzone - zaznacza Damian Łączny. Oprócz bębna, w kombajnach serii E, Fendt uzyskał także wysokowydajne, różnorodne odstępy ożebrowania w klepisku. To pozwala na wysoką wydajność oddzielania ziarna od kłosów. Kombajn można bardzo łatwo przestawić dzięki opcjonalnemu zestawowi do zbioru kukurydzy czy słonecznika. Wszystkie kombajny serii E wyposażone są w standardzie w rozdrabniacze słomy.

Oddzielenie ziarna od słomy to dopiero połowa sukcesu. Fendt zadbał także o efektywne oddzielanie ziarna od plew. Specjalna, górna powierzchnia sit HC, poruszających się w przeciwnych kierunkach, zapewnia optymalny obieg silnego strumienia powietrza i wydajne czyszczenie. - Sita HC mają duży obszar tolerancji, dzięki temu regulacja odbywa się niezwykle rzadko. Również przy krótkiej i kruchej słomie, sita HC zapewniają czystość zebranego plonu - zapewnił Łączny.

Gdy mamy już oczyszczone ziarno, trzeba je gdzieś zmagazynować. Także o to zadbał Fendt, wyposażając swoje maszyny w duże zbiorniki na ziarno z górnym rozładunkiem. Takie rozwiązanie umożliwia wysyp ziarna z prędkością do 85l/s, nawet na bardzo wysokie przyczepy.

Maszyny serii E zostały wyposażone w silniki Agco Power. Są to najbardziej zaawansowane technologicznie silniki, jakie firma Fendt stosuje w swoich ciągnikach i kombajnach. Gwarantują one niskie zużycie paliwa i są przyjazne dla środowiska naturalnego.
W kombajnach Fendt serii E zastosowany wiele innowacyjnych rozwiązań. Jednocześnie jednak zadbano o szybką i łatwą konserwację. Punkty całodziennej obsługi, kontrola poziomów - wszystko to jest łatwo i szybko dostępne. Nawet przy chłodnicach zastosowane automatyczne odsysanie kurzu, co ma zmniejszyć częstotliwość czyszczenia tego elementu maszyny. Boczne, duże osłony są szeroko otwierane, co znacznie ułatwia dostęp do podzespołów kombajnu i ewentualną wymianę bądź naprawę. - Wysoka trwałość maszyny, niskie koszty napraw, a także dobra wartość „odsprzedażowa” sprawia, że seria E jest bardzo opłacalna. Ważne komponenty takie jak ślimaki transportujące, są wykonane z odpornej stali, a ich końcówki są podwójnej grubości. Jeśli już coś się zepsuje, to nasz serwis zapewnia szybko wymianę zużytej części. To z kolei wpływa na zminimalizowanie czasu przestojów, które podczas żniw są bardzo niepożądane - dodaje Łączny.