Wieści Rolnicze
  • Strona główna
  • Ceny Rolnicze
      • Żywiec wieprzowy
      • Żywiec wołowy
      • Zboża
      • Pasze
      • Owoce
      • Warzywa
      • Mleko i przetwory
      • Drób i jaja
      • Analizy rynkowe
      Czy możemy spodziewać się spadków cen paliwa? Eksperci nie mają złudzeń
      Pszenica tańsza nawet o 70 zł/t. Co z innymi gatunkami?
      Z ostatniej chwili. Magazyny pełne. Skupy zbóż nie przyjmują
      Ceny tego mięsa poszybowały w górę. Polacy płacą w sklepach o 10 zł więcej za kg
  • Newsy
  • Hodowla
      • BYDŁO I MLEKO
      • TRZODA CHLEWNA
      • DRÓB
      • INNE HODOWLE
      • ŻYWIENIE
      • WYPOSAŻENIE BUDYNKÓW INWENTARSKICH
      • ZDROWIE I DOBROSTAN
      Ta sprawa dotyczy wielu rolników. Czy prezydent podpisze ustawę?
      WPR 2023–2027: 70% refundacji składki dla hodowców. Kto skorzysta?
      Te zmiany dla sporej grupy rolników to rewolucja. "Nie wszyscy sobie poradzą"
      Ta przegrana może spowodować lawinę spraw o odszkodowania przeciwko hodowcom
  • Uprawy
      • ZBOŻA
      • INNE UPRAWY
      • NAWOŻENIE
      • CHOROBY I SZKODNIKI
      • UPRAWA GLEBY
      • PRZECHOWALNICTWO
      • Owoce i warzywa
      3 tys. zł na gospodarstwo. Znamy już pełne dane z ARiMR
      Jaka sytuacja na plantacjach buraka cukrowego? Jakie działania należy podjąć?
      Rolnicy nie są w stanie regulować zobowiązań. Domagają się wakacji kredytowych
      Jak przebiegają żniwa w połowie sierpnia? Jakie plony pszenicy i rzepaku?
  • Technika
      • CIĄGNIKI
      • MASZYNY
      • URZĄDZENIA
      Materiał partnera Czy słońce zasili gospodarstwa rolne? Finansowa analiza agroPV w rolnictwie
      Ten rolnik ma jeden z największych kombajnów w Polsce. Skosił 10 ha w godzinę
      Kiedy można używać drona do oprysków? Co mówią przepisy?
      To będzie nowy, budżetowy kombajn dla polskich rolników? Przyjechał prosto z Chin
  • Prawo i finanse
      • VAT
      • EKONOMIKA
      • POMOC UNIJNA
      • PRZEPISY
      • WNIOSKI DO POBRANIA
      • KRUS
      • GIEŁDOWY RYNEK ROLNY
      Korzystasz z pomocy de minimis w rolnictwie? Przygotuj się na zmiany
      Straciłeś plony? Sprawdź, co musisz zrobić, by nie utracić również dopłat
      Manifestacja rolników pod posterunkiem policji. W tle kłótnia o grunty
      Masz 1 ha? Możesz ubiegać się o tę dotację rolniczą. Gdzie i na jakich warunkach?
  • Sylwetki
  • Video
  • Dla domu
      • Kulinaria
      • Hotblog
      • Koła gospodyń wiejskich
      • Zdrowie
      Od jej kwiatów ciężko oderwać wzrok. To pnącze będzie największą ozdobą ogrodu
      Wyjmij z lodówki i przekrój. Sprawdzony trik pozwoli przepędzić osy
      Ile kosztuje miód w 2025 roku? Orientacyjne ceny w sierpniu
      Zatrzymaj lato w ogrodzie. Posadź te kwiaty teraz, a będą kwitły do przymrozków
  • iEKO iLOGICZNIE
      • Ekologia z certyfikatem
      • Dobre praktyki w uprawie roślin
      • Zrównoważony chów zwierząt
      • Odnawialne źródła energii
      • Zdrowa żywność
      • Środki pomocowe
      Trzy duże nabory ARiMR jeszcze w tym roku. Wsparcie od 200 tys. do 1,5 mln zł
      Od tego zależy, ile można zarobić na biogazowni rolniczej
      Czy agrowoltaika może zagwarantować plony i przychody rolnika?
      Duże zmiany dla właścicieli fotowoltaiki. Będzie bez koncesji i bez pozwolenia?
  • Wieści Rolnicze
  • Jasiurkowscy. Rozwijają serowarską pasję

Jasiurkowscy. Rozwijają serowarską pasję

Sylwetki 17 lutego 2020 07:00 Magdalena Kruszka Aktualizacja: 17 lutego 2020 09:16
Jasiurkowscy. Rozwijają serowarską pasję
Źródło: M. Kruszka
Twaróg, ser podpuszczkowy, ser żółty, a także jogurty i masło - w tym wszystkim specjalizują się Zuzanna Piechocka i Jakub Jasiurkowski z Bożejewiczek. Od ponad roku oferują swoje produkty na targach.
Spis treści:

    Twaróg, ser podpuszczkowy, ser żółty, a także jogurty i masło - w tym wszystkim specjalizują się Zuzanna Piechocka i Jakub Jasiurkowski z Bożejewiczek. Od ponad roku oferują swoje produkty na targach. Planują intensywny rozwój w tej dziedzinie. Wspierają ich rodzice i dziadek.

    Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

    Gospodarstwo państwa Jasiurkowskich z Bożejewiczek przekazywane jest z pokolenia na pokolenie. Stefan i Wiktoria, pradziadkowie Jakuba Jasiurkowskiego, zaczynali w latach 60-tych. Wówczas dostali 12 hektarów gruntów z przydziału. W 1971 roku zaczęli budować oborę. Zamieszkały w niej dwie krowy, dwa konie, świnie i kury. Ich córka Halina nie kwapiła się do tego, żeby pozostać na gospodarstwie, pracowała jako fryzjerka. Jednak jej mąż Ryszard poczuł miłość do ziemi i choć całe życie mieszkał w Żninie, to zaangażowany był w pracę na gospodarstwie i przyjeżdżał do Bożejewiczek, kiedy tylko mógł. Do tej pory każdego dnia można go tu spotkać zaangażowanego w pracę w obejściu. Formalnie gospodarstwo po dziadkach odziedziczył jego syn Kryspian. Najpierw jednak jako młody chłopak pomagał dziadkom w każdej wolnej chwili. 

    - Ojciec przejął gospodarstwo w latach 90-tych, ale pierwszy ciągnik kupił w 1982 roku i był to ursus C330, czyli tak zwany ciapek - mówi Jakub Jasiurkowski. - On zaczął rezygnować ze świń i coraz bardziej rozwijał hodowlę bydła. Mama Grażyna prowadzi własny salon fryzjerski, ale także jest zaangażowana w pracę w obejściu. Rodzice najpierw zwiększyli stado do 10 krów, a w 2000 roku było ich już 20. Oprócz tego hodowali opasy. Takie stado trzymał ojciec w małej starej obórce i dobudówkach. Tak było do 2016 roku.
    W 2016 roku drastycznie spadła cena mleka i pojawił się pomysł, żeby zrezygnować z krów, a ziemię oddać w dzierżawę. W tym czasie państwo Jasiurkowscy mieli już 23 hektary własnych gruntów i dzierżawili dodatkowo 28 hektarów. Kryspian Jasiurkowski miał kontynuować jedynie działalność usługowo-rolniczą, którą prowadził od 2002 roku. Miał sieczkarnię i siewnik do kukurydzy. Było to opłacalne.

    - Miała być zbudowana stodoła, a w niej znaleźć się maszyny rolnicze - wspomina Jakub Jasiurkowski. - Było na ten temat dużo rozmów i w końcu stwierdziliśmy, że bardziej będzie się opłacało wybudować oborę na większą liczbę krów.

    W ciągu roku powstała nowa obora wolnostanowiskowa na 90 sztuk z halą udojową typu rybia ość na rusztach. W oborze jest posadzka płytkościółkowa i leżaki na piasku. Po jednej stronie stołu paszowego ulokowane są krowy dojne, a po drugiej jest miejsce dla krów zasuszonych i jałówek. Kiedy obora powstawała, Jakub Jasiurkowski przebywał na praktykach w Niemczech, gdzie pracował przy bydle mlecznym. Tam poznawał, jak wygląda dój w hali typu rybia ość. Zobaczył też, że obora na rusztach się nie sprawdza, bo wtedy krowy mają większe problemy z racicami. 

    - Dwa lata temu, kiedy uruchamialiśmy oborę, to akurat tak się zdarzyło, że tylko siedem krów było dojnych, a reszta była zasuszona. Kiedy wpuściliśmy je do nowej obory i przyszedł czas dojenia, to się ich szukało w tej oborze - śmieje się Jakub Jasiurkowski. Wspomina, że na ruszta trzeba było sypać słomę, bo krowy bały się wejść. Krótko po uruchomieniu obory dokupiono 40 jałówek, które przyjechały w dwóch partiach. Jakub Jasiurkowski dodaje, że kupowano je, kiedy ceny mleka były jeszcze niskie, a zbiegło się to też z uwalnianiem kwot mlecznych i koniecznością płacenia kar za nadprodukcję. 

    - Wstrzeliliśmy się w moment, kiedy to wszystko zaczęło się stabilizować - mówi. - Początkowo nie mieliśmy wozu paszowego i przerobiliśmy rozrzutnik na taki wóz. To się sprawdzało. Trzeba było sobie radzić.

    W tej chwili stado liczy 70 krów dojnych, 10 jest zasuszonych. Są też jałówki cielne. Prowadzona jest selekcja. Małe byki są sprzedawane. Stadem zajmuje się Kryspian Jasiurkowski wraz z żoną Grażyną. Kryspian dużo czasu poświęca na dój, jednak nowa hala udojowa pozwala wydoić 70 krów w czasie około 1-1,15 godziny. Krowy mają otwartą przestrzeń i mogą wyjść na pastwisko lub na wybieg. Same o tym decydują. Paszy z uprawianych gruntów nie wystarcza na karmienie wszystkich krów, dlatego co roku jest dokupowana. Ważne jest jednak, żeby zwrócić uwagę na to, z jakiego źródła ona pochodzi.

    - Zdarza się, że cały wóz paszowy wysypiemy, a księżniczki nie ruszą. To tak jak z człowiekiem, jak coś mu nie smakuje, to nie je - mówi Grażyna Jasiurkowska.

    Część mleka jest sprzedawana do mleczarni, a część przerabiana na sery i inne wyroby. Jest to pasja najmłodszego w rodzinie, 23-letniego Jakuba Jasiurkowskiego i jego narzeczonej Zuzanny Piechockiej, która od siedmiu lat mocno związana jest z gospodarstwem państwa Jasiurkowskich. Młodzi planują ślub w maju, ale już teraz są nierozłączni i wspólnie realizują pomysł na biznes serowarski, a początki były trudne. Jakub Jasiurkowski jeszcze w latach szkolnych zaczął interesować się produkcją serów. Wiedzę czerpał głównie z Internetu i z czasem coraz bardziej się w to zagłębiał. Przez Internet kupił podpuszczkę, czyli enzym ścinający biało w mleku i zaczął działać.

    - Z ojcem wlałem mleko do garnka i mieliśmy dodać 10 kropel podpuszczka, a ja dodałem na oko i potem co przemieszałem to mleko, to się ścinało - śmieje się Jakub Jasiurkowski. - Wziąłem trzepaczkę do jajek i rostrzepywałem to byle jak. Ale ser jadła wtedy cała rodzina. Zacząłem potem robić te sery chałupniczo, w garnkach, durszlakach, na gazach. Robiłem to po domowemu. Uczyłem się.
    Potem przyszedł czas na książki specjalistyczne, a w końcu na szkolenia
    . Na pierwszym był w Lesznie. Potem realizował projekt serowarstwa wraz z Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego i odbył szkolenie w Lidzbarku Warmińskim. Z czasem Jakub Jasiurkowski zaczął szukać czegoś, co ułatwi mu pracę. Potrzebował kotła serowarskiego, ale oferowane na rynku były zbyt drogie. Nawiązał więc współpracę z firmą, która dopiero wchodziła na rynek i atrakcyjnymi cenami chciała zachęcić klientów. W korzystnej cenie kupił kocioł na 580 litrów i wstawił go do zlewni w nowej oborze.

    Grażyna Jasiurkowska dodaje, że jej syn zawsze kulinarnie świetnie się sprawdzał, lubił gotować i smakować. Z serami zaczynał jako samouk. - Widać było od początku, że ma zacięcie do tego i że mu to wychodzi - mówi Grażyna Jasiurkowska. - Na początku kombinował, sprawdzał, doskonalił się. Teraz już ma sprawdzone receptury, ale nadal eksperymentuje. Chwalimy go, że chce to robić. Wspieramy w tym biznesie, ale prawda jest taka, że gdyby sam miał zaczynać od zera, to nie byłby w stanie.

    Zuzanna Piechocka zaznacza, że ważna jest systematyczność i pilnowanie receptur. Do tej pory produkcja odbywa się co drugi dzień w zlewni po doju. Mleko ze zbiornika przelewane jest do kotła. Potem dodawane są kultury bakterii, które pracują tam około pół godziny. Następnie dodawana jest podpuszczka i utrzymywana stała temperatura. Kolejne pół godziny zajmuje proces krzepnięcia mleka do gęstwy serowej.

    - Potem sprawdzam, czy gęstość jest odpowiednia, a ser ładnie się łamie, jeśli tak, następuje krojenie - wyjaśnia Jakub Jasiurkowski. - Mam tak zwaną harfę do kotła i za jej pomocą spokojnymi ruchami kroję ser przez około 20 minut do osiągnięcia ziaren wielkości kukurydzy lub grochu. Potem za pomocą mieszadła wstępnie osuszam ziarna. Trwa to około 20-30 minut, po których należy podnieść temperaturę kotła do 38 stopni Celsjusza. Po 20 minutach jest koniec procesu, a ser można wkładać do form. Cała produkcja trwa około 2-4 godzin, a z 250 litrów mleka powstaje 25 kg sera. W sumie stado krów co drugi dzień produkuje około 3.000 litrów mleka, które ma 4,2% tłuszczu i 3,6% białka.

    Zaletą takich serów jest ich różnorodność. Dzięki różnym przyprawom, które można dodawać, osiąga się nietypowe smaki. Możliwe jest też takie poprowadzenie produkcji, żeby z jednego wyprodukować sery z rozmaitymi dodatkami.

    - Czosnek niedźwiedzi, czarnuszka, chaber bławatek, kozieratka, orzechy włoskie, żurawina, papryka pikantna, zioła włoskie, bruchetta, a sezonowo nawet borowiki - wylicza Zuzanna Piechocka. Od zeszłego roku wszystkie te sery, a także sery żółte typu gouda standardowa, wysokodojrzewające, które są twardsze i bardziej wyraziste w smaku oraz podpuszczkowe, tak zwane świeżaki, które szybko dojrzewają można było nabywać na różnych targach. Zuzanna i Jakub debiutowali na targach rolnych w Zespole Szkół Niepublicznych w Gąsawie, gdzie Jakub kończył technikum rolnicze. Został zaproszony jako absolwent tej szkoły. Wcześniej dał się poznać jako wytwórca serów, więc otrzymał zaproszenie.

    - Gdyby nie ta szkoła, to nie osiągnęlibyśmy takiego sukcesu - zaznacza Zuzanna Piechocka. - Wtedy zaczęliśmy budować markę, mieliśmy własne banery i plakaty, było nas widać. Potem co tydzień były jakieś targi. Była Jesień na Pałukach w Żninie i ludzie stąd nas zauważyli. Dużo nam to dało. Potem był jarmark świąteczny także w Żninie. 

    Produkty Jasiurkowskich można było też degustować na targach rolnych w Minikowie, w Żninie oraz podczas Dni Miodu w Barcinie. W tym roku Jasiurkowscy zdobyli dyplom za najlepszy pałucki produkt podczas IV Biesiady Pałuckiej w Żninie. Od marca na targowiskach handlują serami i wyrobami nabiałowymi, typu maślanka, jogurt, masło, śmietana, twarogi, serki topione. Wcześniej sprzedaż odbywała się na targowisku w Żninie, teraz co drugi dzień można ich spotkać na targowisku w Inowrocławiu, gdzie mają już swoich stałych odbiorców.

    Interes się rozwija. W lipcu tego roku Jasiurkowscy zaczęli budowę nowego budynku - Będzie to budynek serowarski do pełnego przerobu mleka - mówi Jakub Jasiurkowski. - W tej chwili jest już obiekt zamknięty, bez dachu. Mamy też kupione wyposażenie, które magazynujemy w garażu. Jest już drugi kocioł, pompa, stół i transporter do mleka. Musimy tylko dokończyć budynek.

    Czytaj także:

    Krzysztof Zarychta: Przywiązanie do ziemi wygrywa

    • Tagi:
    • produkcja
    • Jasiurkowscy
    • Bożejewiczki
    • krowy
    • sery
    Magdalena Kruszka
    Podobne artykuły
    Bydło i mleko

    Małe hodowle są nieopłacalne? W Polsce mamy mniej krów i... więcej mleka

    10 sierpnia 2025
    Hodowla

    Jego świnie są pod ochroną [VIDEO]

    13 lipca 2025
    Ceny rolnicze

    Dziennie odstawialiśmy 350 sztuk bydła. Teraz tylko 200

    8 lipca 2025
    Ceny rolnicze

    Nowe ceny bydła [lipiec 2025]

    4 lipca 2025
    Ceny rolnicze

    Ceny bydła. Nadal wysokie?

    26 czerwca 2025
    Bydło i mleko

    Gospodarstwo na wyspie. Pan Alfred krowy wozi barkami [VIDEO]

    15 czerwca 2025
    Prawo i finanse

    Zostały tylko dwa tygodnie, aby wnioskować o 150 tys. zł.

    11 czerwca 2025
    Ceny rolnicze

    Rynek bydła. Od jutra zmiany

    9 czerwca 2025
    Warto wiedzieć
    Pomoc unijna
    Korzystasz z pomocy de minimis w rolnictwie? Przygotuj się na zmiany
    16 sierpnia 2025
    Przepisy
    Masz 1 ha? Możesz ubiegać się o tę dotację rolniczą. Gdzie i na jakich warunkach?
    16 sierpnia 2025
    Prawo i finanse
    Manifestacja rolników pod posterunkiem policji. W tle kłótnia o grunty
    16 sierpnia 2025
    Najnowsze
    Sylwetki
    Własne mleko od krowy i wędliny z własnej świni. U nich to tradycja
    7 sierpnia 2025
    Sylwetki
    Mamy nowego ministra rolnictwa. Co wiadomo o Stefanie Krajewskim?
    23 lipca 2025
    Materiał Promocyjny
    Sylwetki
    Gospodarka rolna w nowoczesnym wydaniu – wywiad z p. Maciejem Majewskim
    11 lipca 2025
    Uprawy
    Żniwa 2025: gorący okres, mocne maszyny w terenie i wyścig z czasem [VIDEO]
    6 lipca 2025
    Sylwetki
    Aż 7000 ha. Prowadzą nowoczesną hodowlę w Wielkopolsce [VIDEO]
    1 lipca 2025
    Wieści Rolnicze
    Wieści Rolnicze
    Dane kontaktowe
    Wieści Rolnicze
    RP Digital Sp. z o.o.
    NIP: 5273128894
    REGON: 529596954
    tel. +48 627 47 15 31
    ul. Prosta 51
    00-838 Warszawa
    [email protected]
    Numer dyżurny -- 501 267 226
    Kategorie
    • Ceny Rolnicze
    • Newsy
    • Hodowla
    • Uprawy
    • Owoce i warzywa
    • Technika
    • Prawo i finanse
    • Sylwetki
    • Video
    • Dla Domu
    © 2025 WieściRolnicze
    • Redakcja
    • Reklama
    • Kontakt
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    • Prenumerata
    • Konkursy
    • Deklaracja dostępności