Mydło, wapno i gips w mleku!
Federalna Służba Nadzoru Sanitarnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) zazwyczaj zajmuje się wyszukiwaniem w żywności z importu dodatków niezgodnych z rosyjskimi normami. Tym razem jednakże ogłosił komunikat o najbardziej rozpowszechnionych wśród rosyjskich mleczarni sposobach fałszowania mleka.
Co dodawane jest do mleka przez mleczarzy z Rosji?
Federalne Centrum Ochrony Zdrowia Zwierząt wykryło, że producenci dodają do mleka:
- tanie tłuszcze roślinne jak palmowy olej, by podnieść zawartość tłuszczu,
- wodę by było płynne.
Komunikat inspekcji rolnej agencji Prime mówi, że oprócz wody, do mleka dodawany jest:
- krochmal,
- miał,
- mydło,
- soda,
- kwas borowy lub salicylowy,
- wapno,
- a nawet gips.
Wszystko po to, by produkt podrobić lub by się szybko nie psuł. W rzeczywistości te dodatki nie chronią mleka przed skwaśnieniem, a doprowadzają do zatruć. Nie tylko mleko jest fałszowane przez rosyjskich producentów. Podobne „suplementy" trafiają do śmietany, masła, twarogu, serów.
Pochodną tego typu działań są nie tylko zachorowania wśród konsumentów, ale i szkody, które ponoszą uczciwi producenci, nie mogący konkurować z tanimi podróbkami - zwracają uwagę urzędnicy. Nie ma jednak odpowiedzi, dlaczego inspekcja powołana do ochrony jakości produkcji rolnej dopuszcza do takich sytuacji.