BM Kobylin ma około 233 miliony długu
- Wierzyciele postanowili utworzyć radę, aby mieć wpływ na postępowanie restrukturyzacyjne (uzdrawiające działanie) firmy BM Kobylin.
- Głos pojedynczego wierzyciela nic nie znaczy przy tak ogromnej sumie.
- Celem drugiego spotkania, które odbyło się 16 czerwca w Poznaniu, było zjednoczenie jeszcze większej liczby wierzycieli i ustalenie działań w otwarciu postępowania sanacyjnego.
- Jak wierzyciele się odnaleźli?
Wierzyciele postanowili utworzyć radę, aby mieć wpływ na postępowanie restrukturyzacyjne (uzdrawiające działanie) firmy BM Kobylin.
Firmy i osoby prywatne, którym BM Kobylin zalega z płatnościami utworzyli radę wierzycieli w dniu 10.06.2016 r. Na spotkaniu ustalono, że grupa będzie reprezentowana w postępowaniu sądowym. Rada wierzycieli składa się z pięciu członków oraz dwóch zastępców powołanych spośród wierzycieli dłużnika będących uczestnikami postępowania, co wynika z przepisów prawa. Działania te mają na celu sprawowanie nadzoru nad restrukturyzacją i uzyskiwanie informacji w ramach toczącego się postępowania. Kompetencje rady wierzycieli określa ustawa - prawo restrukturyzacyjne.
Głos pojedynczego wierzyciela nic nie znaczy przy tak ogromnej sumie.
- Jedynie w ramach grupy i sumy wierzytelności odpowiadającej wielkości głosu będzie można mieć realny wpływ na prowadzone postępowania sądowe - mówi przedsiębiorca z Leszna.
- Dłużnik posiada ponad 500 wierzycieli, a wstępny plan restrukturyzacyjny przewiduje ich znaczną redukcję i ich rozłożenie spłaty na raty. - tłumaczy Karolina Laurentowska-Perez, radca prawny reprezentujący grupę wierzycieli. - Sumę wierzytelności trzeba rozdzielić na te, które są ujęte w układzie z mocy prawa i wynoszą około 113 milionów oraz wierzytelności w wysokości około 120 milionów, które weszłyby do układu, jeżeli właściciele zabezpieczeni rzeczowo wyraziliby na to zgodę - konkluduje.
Celem drugiego spotkania, które odbyło się 16 czerwca w Poznaniu, było zjednoczenie jeszcze większej liczby wierzycieli i ustalenie działań w otwarciu postępowania sanacyjnego.
- Chodzi o to, aby majątek dłużnika nie został zlikwidowany, tylko żeby uzdrowić sytuację finansową spółki - mówi radca prawny. - W gronie wierzycieli są przedstawiciele różnych sektorów gospodarki, w tym rolnictwa - dodaje.
Kompetencje rady są określone w ustawie prawo restrukturyzacyjne. Do uprawnień rady wierzycieli należy m.in udzielanie zezwoleń dłużnikowi albo zarządcy na obciążenie składników masy sanacyjnej, zaciąganie kredytów lub pożyczek. Zezwolenia rady wierzycieli pod rygorem nieważności wymaga również sprzedaż przez dłużnika nieruchomości lub innych składników majątku o wartości powyżej 500.000 zł. Sąd może zmienić nadzorcę sądowego albo zarządcę na podstawie uchwały rady wierzycieli.
- Ponadto rada wierzycieli może badać księgi i dokumenty dłużnika, może żądać od dłużnika , nadzorcy sądowego i zarządcy wyjaśnień oraz konkretnych informacji na dany temat, może także składać swoje uwagi do co ich postępowania - tłumaczy radca prawny.
Jak wierzyciele się odnaleźli?
- Przebieg informacji był bardzo szybki - albo poznawali się w sądzie, albo były wykonywane telefony jednego przedsiębiorcy do drugiego i tak wszystkie informacje rozeszły się pocztą pantoflową. Została także utworzona przez wierzycieli strona internetowa wierzyciele-bmkobylin.pl, na której aktualizowane są wszystkie informacje - opowiada Karolina Laurentowska-Perez.
- Zależy nam na odzyskaniu swoich pieniędzy. Tylko w tej sprawie jest to trochę bardziej skomplikowane. Majątek firmy jest tak duży i tak niewiadomy, że ustalenie tego wszystkiego będzie długo trwało. Mi firma BM Kobylin jest dłużna ponad 700 tysięcy złotych, są to pieniądze, które wpływają na płynność finansową - żali się kontrahent BM Kobylin, który nie chce ujawniać swojej tożsamości.
Czytaj także: BM Kobylin - upadłość i restrukturyzacja? (KLIK)
Przypomnijmy, że firma BM Kobylin złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej w dniu 23.05.2016r. i kolejny o otwarcie postępowania sanacyjnego. Postępowanie to toczy się w trybie ustawy - Prawo restrukturyzacyjne.
Członek zarządu firmy BM Kobylin Leszek Kowalkowski umówił się na spotkanie z Wieściami Rolniczymi, na które nie dotarł. Od tamtej pory nie odbiera telefonu. Nie posiadamy więc oficjalnego stanowiska w tej sprawie.
