Małopolska: Oziminy przetrwały?

Przestawiamy raport z województwa małopolskiego. Jak wygląda sytuacja na polach?
- Generalnie w Małopolsce pod koniec marca było jeszcze zimowo, nocą temperatura spadała do -7, -8 stopni Celsjusza. Rekordowo było w Limanowej. 1 marca odnotowaliśmy tam -27 stopni. Mimo to na razie na polach sytuacja nie wygląda najgorzej. Szczególnie jeśli chodzi o północne rejony województwa. Zboża chroniła delikatna okrywa śniegowa, więc nie powinno być najgorzej. Ocenić to będziemy mogli w pełni w najbliższych dniach, kiedy temperatury wzrosną, ruszy wegetacja i wtedy ocenimy, jak będą zachowywać się rośliny - mówi Ewa Ryjak z działu technologii produkcji rolniczej Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Jak dodaje specjalistka, jesienią w tym regionie kraju nie było problemu z nadmierną wilgotnością.
- Siewy były troszkę opóźnione, ale zdecydowana większość plantacji została wysiana w odpowiednim terminie Nie było problemów z zalanymi polami. Oprócz drastycznych przypadków raczej nie będzie problemów z wymarznięciami.
ZOBACZ TAKŻE: Dobry wysiew zboża - siewnik mechaniczny czy pneumatyczny?
- Tagi:
- oziminy
- ODR
- zboża
- pola
- Małopolska